SPIS TREŚCI

I. Cmentarze starego Lwowa


II. Cmentarz Łyczakowski
   1. Powstanie i rozwój cmentarza
   2. Cmentarne bramy
   3. Układ cmentarza
   4. Kaplice i pomniki
   5. Wybitni twórcy rzeźby


III. Cmentarz Łyczakowski Panteonem „Bene Merentium"


IV. Cztery pokolenia w walce o wolność i niepodległość
   1. Żołnierze kościuszkowscy
   2. Żołnierze powstania listopadowego
   3. Żołnierze powstania styczniowego
   4. Legioniści i Obrońcy Lwowa oraz Wschodniej Małopolski
   5. Mogiła Nieznanego Żołnierza


V. Szczegółowy przegląd cmentarza

   A) Północno-wschodnia część cmentarza (lewa)
   Pierwsze rondo
   Drugie rondo
   Północna graniczna droga cmentarna
   III. Lewa aleja główna (z ronda pierwszego), wiodąca w głąb cmentarza w kierunku Cmentarza Uczestników 1863/4 (dłuższa)

B) Środkowa część cmentarza (najstarsza).
   V. Droga na cmentarz uczestników powstania 1863/4 (krótsza).
   VI. Droga na cmentarz uczestników Powstania 1863/4 (najkrótsza).
   VII. Droga w głąb cmentarza z wylotem ku obu cmentarzom wojennym: 1863/4 - i 1918/19.

C) Południowo-wschodnia część cmentarza (prawa)
   VIII. Prawa aleja główna z pierwszego ronda
   IX. Droga w kierunku Cmentarza „Żelaznej Kompanii" (1830/31)
   X. Droga południowa w kierunku cmentarza „Żelaznej Kompanii" (1863/4).
   XI. Czwarta droga w kierunku południowym
   XII. Droga południowa, równoległa do prawej alei głównej, wiodąca od kaplicy Barczewskich do Cmentarza Obrońców Lwowa
   XIII. Prawa droga z ronda I. skrajem zachodnim cmentarza
   XIV. Droga wzdłuż południowej granicy Cmentarza


VI. ZAKOŃCZENIE

INDEX NAZWISK



Cmentarz Obrońców Lwowa
(1918-1920)
1939


2005

Aleksander Medyński

Ilustrowany przewodnik po cmentarzu Łyczakowskim

Drukarnia Polska B. Wysłoucha we Lwowie,
Lwów, ul. Krasickich 18a, 1937


Strony 34-52

4. LEGIONIŚCI I OBROŃCY LWOWA ORAZ WSCHODNIEJ MAŁOPOLSKI.

I czwarte pokolenie, walczące o wolność i niepodległość Polski, zarówno w okresie wielkiej wojny światowej, jak i w ciągu dwu następnych lat, gdy odrodzone Państwo musiało wśród wiru zawieruchy ruskiej i późniejszego zalewu bolszewickiego toczyć olbrzymie boje o wolność i niepodległość oraz gruntować swe granice, — ma na cmentarzu Łyczakowskim, a zwłaszcza na wojennym naszym „campo santo" licznych przedstawicieli, którzy padli na polach olbrzymich, krwawych zmagań, umarli z odniesionych ran lub też z biegiem lat zakończyli życie.

Legionistów spoczywa na obu cmentarzach: Łyczakowskim i Obrońców Lwowa duży zastęp.

Wielu Legionistów znalazło przystań na „austriackim" cmentarzu wojennym, a ponieważ znaczny ich zastęp wziął udział w obronie Lwowa, to też zwłoki Poległych czy później Zmarłych kryją mogiły na tym tak umiłowanym przez całe polskie społeczeństwo Cmentarzyku. Wśród wielu innych spoczęli tu:

  • Gen. Bolesław Popowicz,
  • pułk. Stanisław Nilski-Łapiński
  • pułk. Marceli Śniadowski,
  • mjr. Zdzisław Tatar-Trześniowski, komendant pierwszej załogi Obrony Lwowa w szkole Sienkiewicza,
  • rotm. Kajetan Stefanowicz,
  • grób zbiorowy kryje zwłoki 14 Legionistów z 5 pp. Legionów, którzy zginęli skutkiem wybuchu miny w Mariówce, pod Lwowem,
  • w kryptach Katakumb leżą: Andrzej Battaglia, Adam Kropiwnicki, Stanisław Nehrybecki, Aleksander Głogowski, Marian Wandycz, Tadeusz Załogowicz, kap. Ludwik Kopeć („Wiktor"), Jerzy Bruhn, Stanisław Mech, Dr Piotr Władysław Wysocki.
    Wśród licznych mogił widnieje jeszcze niejedno nazwisko.

    Potężnym blaskiem niezrównanego bohaterstwa opromieniona epopeja Lwowa, pełna niezłomnej woli przyłączenia starego polskiego miasta do Najjaśniejszej Rzeczypospolitej w chwili jej renesansu po długiej niewoli — obok świetnych kart, tchnących niezliczonymi przykładami odwagi, zimnej pogardy śmierci i bezbrzeżnej ofiary z życia, pozostawiła po sobie tak drogie każdemu polskiemu sercu „campo santo" wśród wzgórzy cmentarza Łyczakowskiego.

    Najcenniejszym klejnotem i najdroższą relikwią pozostały dla społeczeństwa prochy Poległych, o których ongiś szlachetny Francuz, gen. Barthelemy wyrzekł pamiętne słowa: „Skłaniam nisko głowę przed kobietami szlachetnymi i bohaterskimi dziećmi, znoszącymi tyle cierpień i radośnie krew przelewającymi, by głośno stwierdzić, by krzyczeć na cały świat, że chcą do Polski należyć"...

    W miarę trwania zaciętych bojów na terenie miasta a później i obszarów Wschodniej Małopolski okazała się konieczność założenia odrębnego cmentarza, nieodzownego wobec ciągle rosnącej liczby Poległych. Zarząd miasta pod przewodnictwem ś. p. prez. Józefa Neumana ofiarował na ten cel obszerny grunt w malowniczym położeniu na stokach wzgórz południowych cmentarza -Łyczakowskiego (1919). Zawiązane w tym roku Towarzystwo „Straż Mogił Polskich Bohaterów", któremu w pierwszych latach przewodniczyła p. Kazimiera Neumanowa a następnie p. Wanda Mazanowska, niestrudzona i wielce zasłużona przewodnicząca Towarzystwa od szeregu lat, — zajęło się założeniem cmentarza, który od pierwszej chwili zdobył sobie serca całego kresowego społeczeństwa, dla którego to wojenne „campo santo" stało się najdroższym relikwiarzem.

    Postanowiono w pierwszym rzędzie uczcić Poległych, wspaniałym, godnym ich wzniosłej ofiary monumentem. Z nadesłanych, prac utrzymał się projekt Rudolfa Indrucha, asyst. Politechniki lwowskiej, który wprowadził trzy monumentalne budowle, wiążąc ich architektoniczne fragmenty jedną myślą twórczą. Kaplica Orląt, Katakumby i Pomnik Chwały wraz z pozostającą w projekcie bramą od strony Pohulanki, stwarzają iście wspaniały pomnik, którym ofiarne społeczeństwo uczciło poległych w obronie Lwowa i Wschodniej Małopolski Bohaterów.

    1) Kaplica Orląt, wzniesiona na wyniosłym wzgórzu, w formie rotundowej, której budowę bezinteresownie przeprowadził inż. Kaz. Weiss. Uroczystego poświęcenia kaplicy dokonał w r. 1924 ks. Arc. Dr Bolesław Twardowski.

    2) Katakumby, poniżej Kaplicy, związane z nią szeroko założonymi kamienymi schodami, w ośmiu kryptach kryją 72- ekshumowanych i wybranych przez komisję z różnych odcinków linii frontowej.

    W szczególności spoczęli w Katakumbach:

    Listopad 1918.

    I. Battaglia br.Andrzej, 23 l., student praw, Legionista, plutonowy, komendant pierwszego patrolu. Sadowski Kazimierz, 22 l., technik naftowy, szeregowiec. Jaszcz Tadeusz, 19 lat, ucz. VIII kl. gimn., szereg. Buryan Stanisław, 56 lat, inż., por.., org. wyw., Haluza Wilhelm, 15 l., uczeń VI kl. gimn., szeregowiec Podhrebelny Tadeusz, 18 l., ucz. VIII. kl. gimn. szereg. Marud Władysław, 17 l., robotnik, szeregowiec. Konopka Kazimierz, 1C l., ucz. VII. kl. gimn., szereg. Burzym Mieczysław, 46 l., st. of. pocztowy, szereg.,

    II. Kułakowski Wojciech, 30 l., student praw, porucznik, Kropiwnicki Sas Adam Teobald, 17 l., ucz. VII. kl. gimn. podch. Leg., Popowicz Zygmunt, 18 l., student techn., kapral: Grech Pańko (pseud. Żaniowski), gr.-kat, rzeźnik, kapral Nehrybecki Stanisław, 22 l., praktykant bud., Legionista, szer.Paluch Władysław, 18 l., urzędnik kol., szeregowiec. Sznapka Stefan, 23 l., urzędnik bankowy, ślązak, szereg. Heil Józef, 47 l., maszynista kolejowy, sierżant. Drozd Ludwik, 27 l., kominiarz, sekcyjny.

    III. Jabłoński Tadeusz, 14 l., ucz. III. kl. gimn., szeregowiec. Głogowski Aleksander, 22 l., ucz. szkoły handl., Legionista, sierżant, Bieganówna Antonina, 23 l., urzędniczka Namiestnictwa, szeregowiec sanitarny, Spaltenstein Franciszek, 29 l., student praw, szeregowiec. Wandycz Marian, 19 l., konduktor tramwajowy, Legionista, starszy szeregowiec, Bitschan Jerzy, 14 l., ucz. VI. kl. gimn., szeregowiec. Łobos Jerzy, 16 l., ucz. VII. kl. gimn., szeregowiec w kompanii rzeszowskiej, Szameit Łabędź Stefan, 24 l., urzędnik Wydz. Kraj., podpor. Pyzik Ludwik, 16 l., ucz. IV. kl. gimn., szeregowiec.

    IV. Pułki i Oddziały lwowskie. Skałkowski Nałęcz Iwo, 22 l., student agronomii, porucznik I. p. Strzelców Lw., Pempuś Jan, 21 l., podpor. 1 p. Strzelców Lw. Białoskórski Abdank Stanisław, 29 1., stud. techniki i urz. Tow. Kred. Ziem., podpór. Oddz. karabinów maszyn. Gerlach Franciszek, 20 l., ułan szwadr. „Wilki". Strusiński Romuald, 17 l., ucz. gimn., sierżant. Kozłowska Stefania, 17 l., modniarka, sanitariuszka, szereg., Petrykiewicz Antoni, 13 l., ucz. II. kl. gimn., szereg. Żeburski Stanisław, 18 l., absolwent gimn., szereg., Załogowicz Tadeusz, 23 l., Legionista, podchorąży.

    V. Kopeć Ludwik (pseud. „Wiktor"), 30 l., stud. techn., Leg., kapitan 2 p. Strzelców Lw., Wolak Stanisław, 28 l., urz. pryw., por. 2 p. Strzel. Lw., Ciszka Tadeusz, 19 l., ucz. VIII. kl. gimn., podchor. 2 p., Strzelców Lw. Kocek Tadeusz, 22 l., stud. praw, por. 3 p. Strzelców Lw., Ruebenbauer Kazimierz, 18 l., ucz. VII. kl. gimn., szereg. Piss Zygmunt, 24 L, ślusarz, kapral baonu szturm. Zbigini Artur, 25 l., cukiernik, kapral baonu szturm. Widt Jerzy, 20 l., stud. fil., kapral pociągu panc. P. P. 3. Kostrzewski Zygmunt, 22 l., stud. praw, podpor. - pilot.

    VI. Dr Wilusz Jan, 33 l., prof. Uniw., dowódca baterii, por., V. M. Kwiatkowski Witold, 23 l., stud. Uniw. warszaw., kapral 6 p. a. p. Bruhn Jerzy, 21 l., stud. praw., Leg. 4 p. a. c, kapral. Biernacki Józef, 21 l., robotnik, Bateria miotaczy min., bombardier. Olechowski Jan, 29 l., inżynier, komendant Oddziałów mi-nierskich, podpor, komp. techn. bryg. lw. Hutter Szczepan, 22 l. piekarz, sierż. Oddz. wyw. bryg. lw Zimmer Herman, 25 l., handlowiec, sierżant żand. pol. Gluziński Lech, 24 l., stud. med., kom. san. bryg. lw. Misztur Mieczysław, 18 l., robotnik, szeregowiec kompanii saperów lw.

    VII. Odsiecz i Oddziały z pomocą spieszące. Rakowiecki Roman, szeregowiec kompanii jarosławskiej. Pazdam Stanisław, 28 l., wyrobnik, szeregowiec kompanii ropczyckiej, Schwarzenberg - Czeiny Julian, 19 l., ucz. gimn., podchor., 1 p. Strzelców Podhal., Borzęcki Stanisław Piotr, 24 l., student techn., podpor., Mech Stanisław, 17 l., ucz. VI. kl. gimn. w Olkuszu, plut. 4 p. Leg. Dr Wysocki Piotr Władysław, 28 l., lekarz, por. Legii ofic. 5 p. Leg., Zarychczyński Jan, 24 l., szeregowiec 1 Warsz. Baonu Odsieczy Lwowa, Kozłowski Stanisław, szeregowiec, Baon łowicki., Kaliszczak Tadeusz, 20 l., stud. techn. warsz., podpor., dowódca komp. opatowsko-radomskiej.

    VIII. Maciątek Franciszek, 22 l., student praw Uniw. warsz., Warszawska Legia Akad. Korol Władysław, 20 l., kapral 10 p. piechoty przemyskiej. Dobija Stanisław, szeregowiec 12 p. piechoty. Warecki Władysław, szeregowiec komp. poznańsko-lwow. Biernacik Wojciech, 22 l., nauczyciel ludowy, kapral 1 p. Strzelców Wielkopolskich. Białecki Edmund, 21 l., stud. techn., plut. 1 p. Strzelców Wielkopolskich. Śmiglak Marcin 23 l., robotnik, szer. 10 p. Strzelców Wielk. Niewiadomska Prus Janina, 24 l., szeregowiec Ochot. Legii Kobiet. Franiszynówna Stefania, 18 l., krawczyni, sanitariuszka.

    Po lewej stronie Katakumb zwraca ogólną uwagę wspaniały pomnik, ufundowany przez Związek Narodowy Polski z Ameryki ku czci amerykańskich Lotników z Eskadry im. Tadeusza Kościuszki, którzy pod dowództwem pułk. W. P., Cedric et Faunt Le Roi przyczynili się wielce do rozgromienia konnej armii Budiennego. Z 16 lotników powróciło do Ojczyzny 13, trzech pozostało na cmentarzu Obrońców Lwowa. Napis na pomniku głosi: „ Amerykanom poległym w obronie Polski w latach 1919—1920".

    Oficerowie-lotnicy z eskadry myśliwskiej im. T. Kościuszki:

  • Edmund P. Graves; por. W. P. zginął 22 listopada 1919 we Lwowie, (1891—1919)
  • Arthur H. Kelly, kpt. W. P., zginął 16 lipca 1920 pod Łuckiem (1890—1920)
  • Mac Callum, por. W. P:, zginął 31 sierpnia 1920 pod Lwowem (1890—1920).

    Corocznie w dniu 30 maja odbywa się przed tym pomnikiem uroczystość amerykańska „Memorial Day". przy współudziale przedstawiciela ambasady amerykańskiej w Warszawie, przybywającego, by złożyć na grobie swych współbraci - bohaterów wieniec i rozwinąć gwiaździsty sztandar St. Zjedn. Ameryki płn.

    Na cmentarzu Obrońców Lwowa spoczywały też szczątki zasłużonych w pamiętnych bojach o Wschodnią Małopolskę Francuzów. Zrazu pochowano ich tu 17, a gdy 16 przewieziono do ich ojczystej ziemi, spoczywa na naszym wojennym „campo santo" sierż. Jean Larquet.

    W alei, prowadzącej do Pomnika Chwały, po lewej stronie grób — Józefa Mariana Mazanowskiego, słuchacza praw, por. W. P. Bohaterski obrońca Persenkówki, ranny ciężko 28 grudnia, zmarł w 20-tym roku życia 20 kwietnia 1919. Pogrzeb jego wyrósł do granic potężnej manifestacji. U podnóża pięknego pomnika motto:
    „Na wiosny idącej gody
    Ująwszy ciężki swój młot
    Wykuję jeden dzień młody
    I jeden najwyższy lot".

    Poniżej Katakumb znajdują się liczne mogiły wybitnych Obrońców Lwowa.

  • Po prawej stronie w dwu rzędach: w górnym wśród szeregu mogił:
    Dr Adam Pogonowski, kpt. W. P., poległ bohaterską śmiercią pod Ostoją w r. 1920.
    Dr Leonard Stahl, wiceprezydent m. Lwowa, zasłużony działacz w okresie obrony Lwowa (1866—1929).
  • w dolnym:
    Czesław Mączyński, pułk. W. P., naczelny komendant Obrony Lwowa z listopada 1918 r. oraz dowódca Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej z r. 1920, kawaler orderu „Virtuti Militari", Krzyża Niepodległości z mieczami, Krzyża Walecznych (4krotnie) zmarł 15 lipca 1935. Z jego w dużej mierze zasługi, z hartu Jego ducha, męstwa i poświęcenia Lwów i ziemie połudn.-wschodnie Rzeczypospolitej pozostały przy Macierzy, on bowiem natchnął bezgranicznym poświęceniem swoich żołnierzy, którzy krwią i znojem obronili Lwów bądź legli pokotem pod Zadwórzem powstrzymując nawałę bolszewicką.

    Pułk. Czesław Mączyński stał się znakomitym symbolem Obrony Lwowa. Kiedy w pamiętnych dniach wola tajnych organizacyj wojskowych powołała go na dowódcę Obrony grodu-miasta, śp. bryg. Mączyński podjął się tej ciężkiej i wielce odpowiedzialnej roli. Nie łatwo było podejmować akcję bojową na odcinku lwowskim w listopadzie 1918 r. Cała Polska znajdowała się w momencie zrzucania z siebie jarzma zaborczego, Lwów, otoczony zewsząd obcym najazdem, pozbawiony łączności z resztą kraju, mógł liczyć tylko na własne siły. W tych. ciężkich warunkach wsparty o słabe, choć mocnym duchem porwane oddziały tajnych wojskowych organizacyj — Czesław Mączyński rozpoczął akcję bojową. Dzieje tej bohaterskiej epopei miasta „Orląt" są znane. Spełniły „Orlęta" swój obowiązek wobec Narodu i Państwa, spełnił go i dowódca, którego chwała i zasługa jest tym większa, że obrona ta była zwycięska. Gdy i w drugim rapsodzie rycerskim, w okresie najazdu bolszewickickiego, niestrudzonym był organizatorem Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej, związał z obu zwycięskimi fragmentami bojowymi na zawsze swe chlubne nazwisko.

    Z chwilą, gdy umilkł chrzęst broni i Lwów spełnił zbrojną powinność, Czesław Mączyński usunął się w cień. Osiadł na działce żołnierskiej w Wierzbowie i zamienił oręż na lemiesz, stworzył w ten sposób kresową stanicę polskości i nie ustąpił z niej aż do ostatnich dni swego życia. Jakże typowy i bardzo prawdziwy wzór kresowego rycerza! Nie szukał nigdy niejakiej zapłaty za chlubnie spełniony obowiązek, nie sięgał po zaszczyty, nie wysuwał nigdy swych wielkich zasług. A przecież stworzył ten twardy, zasłużony Żołnierz i rzetelny Obywatel najpiękniejszą legendę Lwowa. On prawdziwy kresowy Rycerz jakby wzorowany na dawnych typach z zamierzchłej przeszłości, wypieszczonych w naszej wyobraźni. Odprowadziło go do grobu całe społeczeństwo, pogrążone z powodu wielkiej straty w serdecznej a głębokiej żałobie.

    Obok mogiły bohaterskiego Komendanta Obrony Lwowa zwraca uwagę pięć mogił oficerów, poległych pod Zadwórzem w dniu 17 sierpnia 1920 r.:

  • Mjr. Bolesław Zajączkowski, dowódca
  • Kap. Krzysztof Obertyński
  • Por. Jan Demeter
  • Pchor. Władysław Marynowski
  • Ppor. Tadeusz Hanak Na prawo od tej grupy Zadwórzaków z pod lwowskich Termopil:
  • Kazimierz Bogucki, ppor. i dowódca dywizjonu jazdy k. m., detachement mjr. Abrahama, poległ 25 wrrześnia 1920 r. pod Zasławem.
  • Bolesław Popowicz, gen. bryg., dowódca O. K. VI (1878— 1937). Legionista.
  • Tadeusz Cieński, prezes Rady Narodowej, prezes Poi. Komitetu Narodowego w czasie obrony Lwowa, senator Rzplitej (1856—1925)..
  • Dr Aleksander hr. Skarbek (1874—1922), niestrudzony i ofiarny działacz kresowy, wielkich zasług w okresie obrony Lwowa. Wśród niezmiernie trudnych warunków w okresie powstawania Polski w listopadzie 1918 r., z nadzwyczajną energią organizował odsiecz dla Lwowa. Rozwinął w tej mierze gorączkową działalność, zabiegał u władz wojskowych o pomoc dla krwawiącego się w walkach ulicznych miasta i walnie przyczynił się do tego, iż pomoc ta została zorganizowana. W dniu 20 listopada przybył wraz z odsieczą, prowadzoną przez płk. Tokarzewskiego do Lwowa i objął z ramienia nowopowstałego Tymczasowego Komitetu Rządzącego administrację części kraju, uwolnionego od najazdu. Nie było danem wielce zasłużonemu temu obywatelowi pracować dla dobra wyzwolonego od inwazji kraju, nieubłagany bowiem wyrok losu przedwcześnie przeciął nić ofiarnego i pracowitego jego żywota a zwłoki pokrył Cmentarz Obrońców Lwowa.
  • Władysław Iwaszkiewicz, gen. dyw. W. IV, Obrońca Lwowa i kresów wschodnich (1871 -1922). Syn powstańca z r. 1863/4, nauki wojskowe rozpoczął w Korpusie Kadetów, a gdy w chwili wybuchu rewolucji rosyjskiej wojskowi Polacy z armii rosyjskiej podjęli trud tworzenia w Rosji armii polskiej, zgłosił się w szeregi 1. Korpusu Polskiego Iwaszkiewicz i stanął na czele dywizji. W dniu 19 marca 1919 objął dowództwo armii frontu wschodniego u po brawurowym wyparciu nieprzyjaciela za Zbrucz, oddał Polsce w wieczyste posiadanie Ziemię Czerwieńską. A gdy niebawem zalewał Polskę najazd bolszewicki, stanął Iwaszkiewicz znowu na czele wojsk, operujących na terenie Wschodniej Małopolski.
  • Edmund Kessler, gen. W. P. (†1930).
  • Marceli Jastrzębiec Śniadowski, pułk., legionista I brygady. Organizator artylerii w pamiętnych dniach listopadowych.
  • Jan Thullie, gen. dyw. (1875—1927).
  • Tadeusz Jordan Rozwadowski, gen. broni W. P., od 22 list. 1918 do 19 marca 1919 dowódca w wojnie polsko-ruskiej, wielce zasłużony szef sztabu głównego w okresie najazdu bolszewickiego (1806—1928). Nazwisko jego zjawia się ciągle, gdy wspominamy pierwsze dnie tworzenia się polskiej Armii, gdy składamy hołd Obrońcom Lwowa i wtedy, gdy szukamy na kartach dziejowych pierwszego twórcy sojuszów militarnych z Francją i Rumunią lub gdy wreszcie ogarniamy wyobraźnią ogromne a zwycięskie zmagania z najazdem bolszewickim pod Warszawą. Na wielkim obrazie dziejowym, zapełnionym olbrzymimi wysiłkami Narodu w latach 1918—1920, energiczna postać tego Generała rysuje się bardzo silnie jako wybitny talent wojskowy i niezłomny w momentach przełomowych charakter.

    Po lewej stronie w dwu rzędach: w górnym:

  • Zdzisław Tatar Trześniowski, mjr., legionista I bryg., dowódca I załogi Obrony Lwowa w szkole im. Sienkiewicza, na lewo
  • Grobowiec Lotników. Leżą tu: kpt. Stefan Bastyr mjr. inż. Stefan Stec ppułk. Władysław Toruń;
  • Ks. Stanisław Rozumkiewicz, dr teol., kapelan 36 pp., Legii Akademickiej zginął śmiercią bohaterską pod Lidą 17 lipca 1920 r. w 28-mym roku życia, kawaler V. M.
  • Stanisław Nilski-Łapiński, ppułk. dypl., dowódca 70 pp., zastępca Komendanta i pierwszy oficer sztabu Obrony Lwowa w listopadzie 1918. Wielkopolanin, legionista I. brygady, kilkakrotnie ranny, znakomity strategik, odzn. orderem „Virtuti Militari" i dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Niepodległości z Mieczami.
  • Felicja Sulimirska, kurierka, ciężko raniona strzałem nieprzyjacielskim 21 list. 1918 na ul. Fredry, zmarła nazajutrz (1897—1918).
  • Masowy grób Bohaterów z pod Rarańczy. Na nagrobku napis: „ Pamięci żołnierzy II. brygady Legionów Polskich, którzy z wiarą w Boga walczyli od r. 1914 z Rosją w imię zmartwychwstania Ojczyzny a w krwawym proteście przeciw austro-pruskiemu zdradzieckiemu pokojowi w Brześciu zerwali się pod wodzą pułk. Józefa Hallera dnia 15 lutego 1918 do krwawych bojów z wojskami austriackimi i polegli pod Rarańczą". Szczątki Bohaterów przewieziono do Lwowa 15 lutego 1927 staraniem Małopolskiej Straży Obywatelskiej. (Proj. pomnik inż. Witold Rawski).

    W drugim, dolnym rzędzie: — Grobowiec Kamieńskich:
    a) Wiktor, dr praw., ppor. W. P., poległ w obronie Domu Techników 5 list. 1918.
    b) Karol, st. medycyny i ochotnik 1 p. Legionów, zginął pod Siedliskami.
    c) Marian, st. praw., ułan 2 p. Legionów, więzień „ukraiński", zmarł w r. 1919.

  • Ks. Lucaqiu Antoni, prof., dr. teol., kapelan 37 pp., zginął w r. 1919 w Równem.
  • Dr Ludwik Rydygier, rektor Uniwersytetu im. J. Kazimierza, generał - lekarz, znakomity chirurg (1850—1920).
  • Maria Dulębianka, niestrudzona działaczka społeczno-polityczna, niosła pomoc w czasie okupacji ruskiej w pamiętnym listopadzie a spełniając misję Czerwonego Krzyża celem ulżenia doli jeńców polskich w Stanisławowie, Mikulińcach, Tarnopolu i Złoczowie, zaraziła się tyfusem i przypłaciła życiem swe poświęcenie (†1919).
  • Teodozja hr. Dzieduszycka, zasłużona działaczka społeczna, artystka-malarka, przełożona sanitariuszek, towarzyszka Marii Dulębianki w pełnieniu misji Czerwonego Krzyża, padła również ofiarą tyfusu († 8 marca 1919).

    Trzeci fragment wspaniałego, monumentalnego pomnika ku czci Poległych tworzy Pomnik Chwały, zrobiony w formie olbrzymiej kolumnady, owalnie ujętej. U wejścia od strony Pohulanki dwa olbrzymie symboliczne lwy a na tarczach lapidarne o głębokiej treści słowa „Zawsze wierny" i „Tobie Polsko". Kolumny ufundowane zostały przez Zarząd m. Lwowa (na kolumnie napis: Miasto Lwów), przez m. Poznań, Związek Narodowy Polaków w Ameryce, Mieszczańskie Towarzystwo Strzeleckie, pozostałe kolumny czekają swych fundatorów.

    Napis na „Pomniku Chwały" głosi: „Mortui sunt, ut liberi vivamus" (Polegli, abyśmy wolni żyli).

    Na prawej ścianie wspaniałej kolumnady widnieją znane pola bojowe z czasów Obrony Lwowa: Wólka, Szkoła Kadecka, Kozielniki, Persenkówka, Cytadela, Poczta, Ogród Kościuszki, Dyrekcja Kolejowa, Góra Stracenia, Żółkiewskie, Zamarstynów, Klepaparów, Koszary Bema, Dworzec Główny, Szkoła Sienkiewicza, Kulparków, Sokolniki, Zimna Woda, Rzęsna.

    Po lewej ścianie miejscowości z walk na terenie Małopolski Wschodniej: Winniki, Pasieki, Zubrza, Brzuchowice, Grzybowice Wielkie, Dublany, Malechów, Zaszków, Kulików, Żółtańce, Jaryczów, Łaszki, Zadwórze, Kurowice, Mikołajów, Przemyślany, Gołogory, Złoczów, Wołków, Cecowa, Zborów, Olejów, Założce, Jezierna, Tarnopol, Zbaraż.

    Jak okiem sięgnąć daleko: las krzyżów. Prawdziwa „ziemia mogił i krzyżów". Nie dały Orlęta gniazda zabrać napastnikowi. W mundurkach szkolnych leży ich mnóstwo, wielu w robotniczych bluzach, w mundurach wojskowych. Na kołnierzu jednego Orlęcia srebrzyły się zaledwie dwa paski ucznia II kl. gimn. i poszedł w bój i padł... Pod każdą mogiłą Bohater, pod niejedną Bohaterka.

    Wymieńmy z brzegu:

  • Sieradzki Jerzy (1899—1918), słuchacz Politechniki, jedyny syn, w zaciekłej walce o gmach głównej poczty, padł ugodzony kulą w głowę. Odznaczony po śmierci Krzyżami „Virtuti Militari" i.„Obrony Lwowa".
  • Piszczkowski Zbigniew (1902—1919), uczeń gimn., kapral 8 p. Ułanów, zginął od ran, odniesionych podczas wojny z bolszewikami, w obronie kresów wschodnich. I tylu, tylu innych...

    Nie wszyscy Obrońcy Lwowa spoczywają na tym pięknym cmentarzu. Wielu z nich losy rozprószyły po całej Polsce, a pewna część śni swój sen wieczny obok — w grobach rodzinnych, jak poległy w obronie Lwowa młodociany żołnierz - poeta Roman Felsztyn.Pomiędzy fragmentami tego monumentalnego Pomnika i poza jego obrębem mnóstwo mogił zajmuje niemałą przestrzeń.

    Pomnik Chwały.

    Całe bataliony legły w mogiłach. Orły i Orlęta. Taka potężna moc płynie z ich mogił i taki wspaniały blask opromienia mocarny ich Czyn, iż wojenne „campo santo" stało się najdroższym relikwiarzem całego społeczeństwa. „Opisy Sienkiewiczowskie bledną i maleją wobec Ich bohaterstwa" — oto sąd dowódcy, który bohaterstwu swych żołnierzy przypisać chciał pełną zasługę wyzwolenia miasta a Senat sturego polskiego Uniwersytetu wyrzekł o Ich Czynie pamiętne słowa: „Jak lwy porwali się do broni a wobec Ich męstwa i pogardy śmierci blednie sława termopilskich zwycięzców". Niezłomni rycerze kresowi...

    5. MOGIŁA „NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA"

    Mogiła „Nieznanego żołnierza" — jako symbolu cnót żołnierskich stała się po wojnie światowej przedmiotem ogólnego, głębokiego kultu poszczególnych narodów. W Polsce skutkiem dłuższego niż w innych państwach rozgwaru wojennego kult „Nieznanego żołnierza" zarysował się znacznie później i związany jest z r. 1925.

    W tym to roku w dniu 1 kwietnia w gmachu Ministerstwa Spr. Wojskowych odbyła się uroczystość wyboru pobojowiska, z którego zwłoki „Nieznanego Żołnierza" miały spocząć pod arkadami dawnego pałacu Saskiego, obecnie Sztabu Głównego Wojska Polskiego w Warszawie i wyróść w ten sposób do znaczenia symbolu. Z 15 pobojowisk, na których wielka ilość poległych na ograniczonej przestrzeni wskazywała na walkę ciężką a krwawą a równocześnie zaszczytną dla całego wojska, wybrano z urny „pobojowisko lwowskie" z najbliższą okolicą.

    Niezwykły zaszczyt przypadł naszemu miastu, którego Obrońca — „Nieznany żołnierz" miał niebawem odbyć triumfalną drogę do stolicy, by tam „w samym sercu Polski w nimbie nieśmiertelnej chwały, w blaskach płonącego znicza pozostać na zawsze'". Zaszczyt ten stał się udziałem miasta, które na przestrzeni wieków było „semper fidelis" a w ostatnim okresie mocarnych zmagań o wolność i niepodległość narodu spowiło ze swym herbem wielce zaszczytny order „Virtuti Militari", nadany mu w uznaniu niezwykłych cnót żołnierskich, jakie to miasto: „Zbiorowy Żołnierz" wykazywało zarówno w chwili, gdy wśród jego murów padły z rąk lwowskich Orłów i Orląt w pamiętnych dniach listopadowych pierwsze strzały, gdy później w ciągu szeregu miesięcy wśród zaciekłych bojów, w wirze krwawych starć tworzyły sie zawiązki polskich pułków czy wreszcie wówczas, gdy w chwili bolszewickiego najazdu rzuciło na pola walk bitne, bohaterskie Małopolskie Oddziały Armii Ochotniczej. Słusznie tedy powiedziano, że ślepy los oddał hołd krwi najbardziej ofiarnej.

    Zawiązany we Lwowie Komitet dołożył wszelkich starań, aby dostojnej uroczystości zapewnić należyte ramy i opracował w najdrobniejszych szczegółach ceremoniał przeniesienia zwłok Nieznanego Żołnierza z kaplicy Obrońców Lwowa do katedry w dniu 30 października i z katedry na dworzec główny w dniu następnym.

    W myśl programu dnia 29 października w godzinach popołudniowych odbyła się ekshumacja i wybór zwłok Nieznanego Żołnierza. Wobec Komisji, złożonej z przedstawicieli władz duchownych, wojskowych i cywilnych grabarze rozkopali trzy mogiły, rozrzucone w rozmaitych punktach cmentarza a opatrzone napisami: „Nieznany Obrońca Lwowa". Trzy trumny, wydobyte z ziemi, zawierały zwłoki żołnierzy: szeregowca,, kaprala i sierżanta. Przepisowy mundur, metalowe guziki z orłami polskimi, czapki maciejówki, u dwu epolety kaprala i sierżanta w stanowczy sposób stwierdzały, że owe trzy trumny zawierały szczątki żołnierzy liniowych. Po stwierdzeniu tego przez komisję i fotograficznym zdjęciu zwłok, wszystkie trumny ustawiono przed starą, drewnianą kaplicą. Wyboru wśród trzech trumien dokonała jedna z matek, której syn zginął pod Zadwórzem i również nierozpoznany wśród poległych stał się „żołnierzem nieznanym". Los wybrał tegor który żadnej nie posiadał szarży a tulił jedynie u boku szarą maciejówkę, z białym orłem, zczerniałym już od wilgoci. O śmierci jego na polu walki świadczyła czaszka, przedziurawiona kulą i złamana od strzału noga. Maciejówka wskazywać zdawała się na to, że był to ochotnik, którego nakaz wewnętrzny powołał na pole walki, gdzie poniósł bohaterską śmierć żołnierza.

    O zmroku, rozpraszanym płomieniami potężnych zniczów, podoficerowie przenieśli trumnę przed kaplicą Obrońców Lwowa, gdzie przed nią zaciągniętą została straż honorowa.

    Przeniesienie zwłok „Nieznanego Żołnierza" z cmentarza Obrońców Lwowa do bazyliki archikatedralnej odbyło się w dniu 30 października 1925 r. w uroczystym pochodzie, który wyrósł do granic wspaniałej, przepotężnej manifestacji całego społeczeństwa polskiego, zgromadzonego w głębokim hołdzie u trumny „Nieznanego Żołnierza". Wśród przepięknej pogody, złoconej promieniami jesiennego słońca, w dniu 31 października w manifestacyjnym,, uroczystym pochodzie Lwów odprowadził zwłoki Nieznanego żołnierza" z bazyliki na dworzec główny, skąd w dniu 1 listopada odbyły one ostatnią triumfalną drogę do Warszawy, gdzie w dniu następnym spoczęły pod arkadami w Gmachu Sztabu Głównego.

    Na mogile, z której zabrane zostały zwłoki „Nieznanego Żołnierza" umieszczoną została tablica tej treści: „Zwłoki zabrano 29 paźdz. 1925 r. uroczyście przewieziono w dniach 30 i 31 paźdz. i 1 list. do Warszawy, gdzie je pochowano w mogile na pl. Marsz. Józefa Piłsudskiego, dawniej Saskim jako zwłoki Nieznanego Żołnierza".

    Strony 34-52

    dalej...

  • Data utworzenia strony: 2006-12-11

    Powrót
    Licznik