Księga gości z roku 2003



Nick:  
IP:   80.51.139.133
Data:   24-12-2003 (16:34)
Treść:   Pogodnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia a w 2004 roku tyle odwiedzin Lwowa, ile dusza zapragnie życzę Autorowi i wszystkim gościom na tej stronie.
 
 

Nick:  
IP:   217.96.22.114
Data:   24-12-2003 (11:54)
URL:   www.kresy.cc.pl
Treść:   Wszystkim miłośnikom Lwowa- radosnych świąt.
 
 

Nick:  
IP:   81.15.138.223
Data:   23-12-2003 (15:56)
Treść:   Właścicielowi strony i wszystkim, którzy tu zaglądają życzę Wesołych Świąt i pomyślności w 2004 roku. Kazimierz Wolff
 
 

Nick:  
IP:   212.160.21.189
Data:   23-12-2003 (13:07)
URL:   życzenia
Treść:   Wszystkim,którzy kochają Lwów lub myślą o nim serdecznie,tym z Polski i tym z Ukrainy życzę Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego dobrego w Nowym Roku."Włascicielowi" księgi,życzę
również wszystkiego co najlepsze dziękując za zdjęcia,dzięki którym mogę
od czasu do czasu przespacerować się
ulicami miasta moich przodków i obejrzeć miejsca o których opowiadali mi moi
rodzice,a szczególnie tęskniąca za Lwowem do końca życia moja mama.
 
 

Nick:  
IP:   211.30.134.148
Data:   22-12-2003 (03:30)
URL:   brak
Treść:   Autorowi i Gosciom strony przesylam najserdeczniejsze zyczenia zdrowych, radosnych, jak najlepszych Swiat Bozego Narodzenia i jak najpomyslniejszego nadchodzacego 2004 roku
 
 

Nick:  
IP:   217.99.226.99
Data:   14-12-2003 (10:31)
Treść:   Dziękuję serdecznie za podziękowania. Wpisałem się na tę stronę, ale nie napisałem nic o sobie. Należę już do pierwszego pokolenia kresowian urodzonego po wojnie we Wrocławiu, ale, bez niczyich starań czy nacisków, odziedziczyłem po rodzinie Ojca wielki sentyment do Ziemi Lwowskiej i do miasta Lwowa w szczególności.Moi przodkowie po mieczu przez kilkaset lat mieszkali w podlwowskiej Siemianówce, oddalonej od Lwiego Grodu o około 25 km,ale do Lwowa jeĽdziło się zdobywać wiedzę lub jakieś praktyczne rzemiosło,kupowało się tam i sprzedawało najrozmaitsze towary,a mężczyĽni wyruszali stamtąd na fronty wojen,prowadzonych nieraz przez monarchię Habsburgów. Przez długie lata marzyłem o tym,żeby zobaczyć Lwów,ale było to niemożliwe - cała nasza Rodzina opuściła swoją ojcowiznę w 1945 r. Pierwszą wyprawę na Ziemię Lwowską odbyłem dopiero w 1985 r. i to via Moskwa - byłem tam na kongresie slawistów i pod koniec obrad pozwolono nam łaskawie opuścić stolicę Imperium na parę dni,pod warunkiem, że będziemy mieli się u kogo zatrzymać.Odebrałem więc w Urzędzie Wiz i Rejestracji "wizę" z adnotacją "ubył w gorod Lwow" i wsiadłem do pociągu relacji Moskwa-Lwów-Truskawiec.Zatrzymałem się w Siemianówce u koleżanki szkolnej mojego Ojca (uprzedziłem ją, oczywiście, listem). Moje wrażenia ztej podróży były bardzo mieszanej natury: z jednej strony przygnębienie z powodu ciężkiej atmosfery tam panującej, a z drugiej fascynacja niezwykłymi ludĽmi - Polakami,których tam poznałem. Nie spotkałem np. w Polsce człowieka,który po ukończeniu zaledwie polskiej szkoły podstawowej,recytowałby z pamięci tyle wierszy Mickiewicza i znał tyle polskich pieśni,których w życiu nie słyszałem.A sam Lwów oczarował mnie swoim niezmiennym urokiem,którego nie udało się do końca zniszczyć jego nowym włodarzom.Szczęśliwy los sprawił,że po roku znów udałó mi się tam zawitać,a póĽniej już wielokrotnie odwiedzałem Ziemię Lwowską w ramach działalności Siemianowskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego: udało nam się odzyskać kościół i uporządkować polski cmentarz w Siemianówce,a dzieci mogą teraz uczęszczać na lekcje polskiego.
Odnośnie do niektórych wypowiedzi w języku ukraińskim. Są ludzie niereformowalni jak socjalizm.Nie jest to wcale grupa duża, bo rozmawiałem z bardzo wieloma Ukraińcami i ani razu (z wyjątkiem jednego przypadku Ukraińca mieszkającego w Polsce) nie spotkałem się z przejawami nacjonalizmu - byli to spokojni,życzliwi ludzie,przygnębieni nieciekawą i niepewną sytuacją na Ukrainie. Nie wiem, czy buńczuczne stawianie się Polakom,którzy naprawdę nie zagrażają państwowości ukraińskiej,a chyba wręcz przeciwnie, poprawia im samopoczucie.Powinni raczej skupić się na derusyfikacji,bo to jest ich prawdziwe nieszczęście - Rosja i język rosyjski odzyskują stracone pozycje, nawet we Lwowie (byłem tam w paĽdzierniku b.r.) A niektóre zmiany nazw ulic we Lwowie - to takie wypędzanie diabła Belzebubem: nie ma ulicy Lenina, ale jest Bandery, Konowalca i gen.Czuprynki.Tworzenie nowych mitów narodowych w oparciu o działalność w/w panów nie przyniesie nic dobrego,bo wielu Ukraińców nie utożsamia się z nimi.To pogłębi tylko przepaść między tzw.Ukrainą Zachodnią i Wschodnią,no i między Ukrainą a resztą świata. Ale dyskusja z kimś,kto nie przejawia dobrej woli mija się z celem - howory do hory, a hora horoju. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich gości tej strony z gospodarzem na czele.
 
 

Nick:  
IP:   80.51.139.133
Data:   13-12-2003 (22:41)
Treść:   Dołączam się do pochwał i podziękowań za tak wspaniałą stronę.
Lwów "odziedziczyłem" po moim nieżyjącym już ojcu. W sierpniu br. byłem, wraz z rodzinką, pierwszy raz we Lwowie. Tylko 2 doby. Gdybyśmy byli dłużej, to też byłoby za krótko. Czy to z tego powodu, czy raczej z innego, zamierzamy tam wrócić, może w najbliższe wakacje. Najciekawsze, że tego chcą również dzieciaki /13 i 15 lat/.
Oj, przydałoby się takie wewnętrzne forum lwowiaków, przydałoby się. Wiem koszty i trochę chętnych do pracy, ale kto wie....
pozdrawiam
Leszek Donigiewicz
 
 

Nick:  
IP:   217.99.227.206
Data:   12-12-2003 (23:53)
Treść:   Nie mogę w to uwierzyć, że udało mi się wreszcie "wynykać" tę lwowską stronę. Mogę tylko się podpisać pod opiniami innych jej gości, że jest ona znakomita. Bardzo podoba mi się ta strona, tylko szkoda, że nie zawsze udaje się doprowadzić do dialogu między jej gośćmi, a nie na wszystkie pytania udzielane są odpowiedzi. Pani Monice z Niemiec (list z 22 VI 2003) mogę np. powiedzieć, że wieś Chłopy k.Komarna (bo pewnie o te Chłopy chodziło) nazywa się teraz Peremożne. Mój ś.p.Dziadek zawsze opowiadał, że spotykał na targu w Komarnie mieszkańców Chłopów, którzy wyróżniali się od innych tradycyjnymi białymi sukmanami.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich lwowiaków.
 
 

Nick:  
IP:   81.15.138.223
Data:   04-12-2003 (16:18)
Treść:   Mój nieżyjący Ojciec był Lwowiakiem zakochanym w swoim rodzinnym mieście. Od dziecka wychowywałem się w atmosferze przepełnionej nostalgią, wspomnieniami i opowiadaniami o tym Stołecznym, Królewskim mieście i miłość do Lwowa została mi trwale przeszczepiona.
Z zainteresowaniem śledzę od wielu miesięcy wpisy do ksiąg gości na tej, a także na innych „lwowskich” stronach www. Dobrze rozumiem tych wszystkich dawnych Lwowiaków, którzy ciągle trwają w bolesnym odczuciu, że zostało im odebrane to, co kochają całym swoim sercem. Mój Ojciec również nie mógł się zdecydować i nie chciał wybrać się do swojego miasta, chociaż w ostatnich latach swego życia mógł to zrobić. Myślę, że tak naprawdę bał się intensywności swoich własnych uczuć i obawiał się, że może nie panować nad nimi. Jego miłość do Lwowa pozostawała więc do końca w świadomym oderwaniu od dzisiejszej rzeczywistości.
Ja byłem we Lwowie trzykrotnie, już po śmierci Ojca. Wędrując z przedwojennym planem miasta w ręku bez trudu odnalazłem wszystkie miejsca związane z historią mojej rodziny i Polski. Zaglądałem w przeróżne, nieciekawe z pozoru zakamarki i podwórka ze wzruszeniem odnajdując polskie ślady i piękne, urokliwe, choć zniszczone elementy architektury. W wielu przypadkach natrafiałem na ludzi, nie tylko polskiego pochodzenia, którzy z czystej życzliwości i bez oczekiwania na zapłatę pomagali mi w tych moich wędrówkach i poszukiwaniach, choć mówiłem wyłącznie po polsku, bo nie znam ani ukraińskiego, ani rosyjskiego języka.
Moje przywiązane do Lwowa wzmocniło się i zyskało nieco inny niż wcześniej wymiar. Lwów (w granicach przedwojennej ścisłej zabudowy, nie licząc powstałych po wojnie dzielnic i osiedli) jest przepięknym i niepowtarzalnym miejscem. Miałem okazję widzieć wiele europejskich miast zaliczanych do czołówki celów turystycznych. Lwów należy do tych bardzo nielicznych, które oprócz pięknej, w całości zachowanej urbanistyki i architektury mają swoistą, jedyną w swoim rodzaju „atmosferę”. Jest miastem, do którego chce się wracać wielokrotnie. Miastem, w którym naprawdę można się czuć „u siebie” choć leży poza granicami. Myślę, że można nadal kochać Lwów jako „polskie” miasto godząc się z tym, że leży na terenie Ukrainy. Można uważać je ciągle za „swoje” bez konieczności posiadania na wyłączną własność i takie uczucie jest również szczere i prawdziwe. Także w należącym do Ukrainy Lwowie zawsze będziemy mogli widzieć polską historię, bo jest ona wrośnięta w mury i bruki. Dlatego z radością odnotowuję coraz więcej głosów internautów, którzy wrócili stamtąd i znowu się wybierają. Z radością zauważam, szczególnie w ostatnim roku, że wiele obiektów zostało odremontowanych, w wielu też trwają prace renowacyjne. Na razie to jeszcze niewiele, bo renowacji jest warta każda kamienica, ale Lwów, który widziałem w tym roku w maju jest już zupełnie innym miastem niż jeszcze dwa-trzy lata temu. Liczne kafejki, bistra i restauracje, a także sklepy i pojawiające się punkty usługowe nadają miastu już teraz charakter europejski, choć oczywiście daleko jeszcze do poziomu nawet takiego jak w polskich miastach. Lwów ma szanse stać się europejskim miastem turystycznym i to Polacy mogą w tym pomóc odwiedzając już teraz to miasto. Żeby zobaczyć żywą secesyjną i modernistyczną architekturę, nie mówiąc już o wcześniejszych zabytkach, naprawdę nie trzeba jechać aż do Paryża. W dodatku to architektura polska. Bliska odległość i dostępność cen to dodatkowy, ale ważny walor praktyczny. Wszędzie można się porozumieć po polsku, co też jest ważne. Wiele oczywiście można zauważyć mankamentów, nawet dość dotkliwych, ale im częściej będziemy tam bywali, tym prędzej być może będą zanikać. Jestem przekonany, że im więcej we Lwowie będzie polskich turystów, tym większa pewność, że to miasto nigdy nie utraci polskiego charakteru. Pozdrowienia dla wszystkich, którym Lwów jest bliski. Kazimierz Wolff
 
 

Nick:  
IP:   80.54.15.212
Data:   01-12-2003 (19:51)
Treść:   Rodzina mojej mamy pochodzi z Kresów,natomiast moja mama urodzila sie we Lwowie.Wyjechala wraz z moja babcia 13 czerwca 1946 r.Jej marzeniem bylo zobaczyc Lwow do ktorego zabralam ja w 1992 r.Bylo to Jej pierwsze, zarazem ostanie spotkanie ze Lwowem, gdyz zmarla 1993 r.Po smierci mamy postanowilam,ze bede czesto odwiedzac to miasto.Zajelam sie pomoca humanitarna dla Polakow tam zamieszkalych.Na biezaco widzialam zmiany jakie zachodzily na cmentarzu Orlat Lwowskich.Wspolpracowalam z Polskim Towarzystwem Opieki nad Gorbami Wojskowymi we Lwowie, ktorego Prezesem byl Pan Eugeniusz Cydzik.Nikt nie wspomina osob,ktore pomagaly w odbudowie tegoz cmentarza,ktore reszte swojego zycia poswiecily wlasnie temu celowi.Jednym z takich osob byl Prezes TMLiKPW z Tarnowa Pan Adam Lewicki,ktory pomimo swojego wieku walczyl z wladzami Lwowa o przywrocenie dawnego wygladu cmentarza Orlat.Znam te sprawy osobiscie,znam tych ludzi,ktorzy z takim oddaniem odbudowywali ten cmentarz w czynie spolecznym i ktorzy do ostatnich swoich dni beda tam pracowali.Poznalam bardzo wielu Polakow tam mieszkajacych,ktorzy cierpia glod,lecz nie chca ze Lwowa wyjechac,bo kochaja swoje miasto i tu chca spoczac.Taka osoba byl prof.Henryk Mosing,wspolpracownik prof.Waigla, mialam zaszczyt poznac jego osobiscie.Byl to czlowiek,ktory sam cierpial glod,ale byl szczesliwy,ze moze pomoc swoim rodakom,zarowno pomoca lekarska jak i duchowa.Polacy, ktorzy tam pozostali to historia naszej Polski.Osobiscie we Lwowie jestem kilkanascie razy w roku,organizuje wycieczki bo chce pokazac zwlaszcza mlodziezy jakie to Polskie miasto bylo i jakie jest.To jest prawda,ze jak ktos pojedzie raz do Lwowa, to potem wraca do niego czesto.Lwow ma cos w sobie,ze tak potrafi zauroczyc.Mnie zauroczyl 12 lat temu i wracam tam czesto,czuje sie tam jak w domu.Kocham bardziej to miasto niz miasto w ktorym sie urodzilam.Naprawde warto poznac jego historie, a zwlaszcza Polakow tam mieszkajacych.Dlatego jadac do Lwowa niech kazdy pamieta o nich.Jezeli chodzi o strone zrobiona przez Ciebie jest bardzo dobra.Oby wiecej osob zadbalo o to by nie wymazac z pamieci mlodego pokolenia, ze Lwow to kolebka naszej historii.Kazdy z nas powinien to miasto zobaczyc.
 
 

Nick:  
IP:   213.77.17.209
Data:   01-12-2003 (11:20)
Treść:   Fajny pomysł,fajna strona.Gratulacje dla autora.Mam na imię Łukasz,mieszkam i studiuję w Krakowie.Kilka miesięcy temu byłem z wycieczką we Lwowie.Piękne miasto!Naprawdę zrobiło na mnie duże wrażenie.Bardzo chciałbym nawiązać kontakt z młodymi ludĽmi (Polakami) mieszkającymi tam obecnie.Proszę piszcie.Pozdrawiam wszystkich.Już nie mogę się doczekać kiedy znów odwiedzę Lwów.
 
 

Nick:  
IP:   24.153.50.36
Data:   29-11-2003 (08:18)
Treść:   "New Lidice", which documents the brutal destruction by the Polish Army of the Ukrainian Lemko village of Zavadka Morokhivs'ka: "The Displacement of His Excellency Bishop Josaphat Kotsylovsky and Ukrainian Catholic Clergy of Peremyshl", which describes the forcible exile of the Bishop to the USSR where he died in prison, the consequent liquidation of this ancient Bishopric, the act of desecration of the cathedral, the wholesale looting of religious objects, and the destruction of the church property and its valuable archives.

Both of these documents were published in 1946, shortly after the events described in the took place. Neither document has an individual author and both are signed the "Representatives of the Ukrainain Population Living Beyond the Curzon Line". They were based on the facts collected by the underground and probably drafted either by Vasyl Halasa ("Orlan"), the Chief of Propaganda, or by Iaroslav Starukh ("Stiah", "Stoiar", "Iarlan"), the OUN leader, who mentions the tragic events in Zavadka Morokhivs'ka in his article in Infomator, No. (11), 1946
 
 

Nick:  
IP:   62.179.0.45
Data:   28-11-2003 (00:48)
Treść:   Chciałbym pogratulować autorowi strony ogromnej wiedzy i uczucia z jakim odtwarza dawny Lwów i przekazuje tę wizję młodemu pokoleniu. Jestem Lwowiakiem z urodzenia, zajmuję się tą problematyką zawodowo, a od kilku lat mam okazję często odwiedzać miasto nad Pełtwią. Mimo to, na omawianej stronie odnalazłem dużo nowych i interesujących informacji faktograficznych, dzięki którym lepiej można poznać i zrozumieć klimat przedwojennego Lwowa.
Interesująca jest także wymiana poglądów na temat historii stosunków polsko-ukraińskich, w której biorący udział ze strony ukraińskiej ludzie nauki starają się przedstawić swój punkt widzenia na tragiczne wydarzenia lat 1939-1945 we Lwowie i na Wołyniu i usprawiedliwić terrorystyczne działania UPA. Są rzeczy, których zrozumieć się nie da, a przecież zrozumieć znaczy wybaczyć?
Stała się rzecz nieszczęśliwa, powstanie pierwszego w historii państwa ukraińskiego oparto na legendzie walki UPA o niepodległą Ukrainę, co automatycznie uwikłało młodą państwowość, szczególnie na Ukrainie Zachodniej, w dziedzictwo konfliktów narodowościowych o charakterze politycznym a nie etnicznym. Moim zdaniem, a wiem to z przekazów rodzinnych, we Lwowie międzywojennym nie było aż tak napiętych stosunków narodowościowych, aby móc usprawiedliwić działania UPA i policji ukraińskiej wobec Polaków i mniejszości narodowych w okresie okupacji i w latach następnych.
Miałem okazję po 1994 roku być wielokrotnie we Lwowie, poznałem wielu przyjaznych i otwartych ludzi, nie tylko Polaków ale także Ukraińców i Rosjan. Nabrałem przekonania, że dawne urazy i uprzedzenia dotyczą głównie starszego pokolenia, ludzie młodzi odnoszą się do tych spraw raczej obojetnie, dobrze znają nasz kraj, doskonale rozumieją język polski wychowani na słuchaniu polskich audycji radiowych i oglądaniu polskiej telewizji. Oni częściej mówią z uznaniem o polskich trudnych wyborach ostatnich lat, niż niektórzy nasi politycy. Myślę, że wspólna Europa, powracająca w jakimś sensie do klimatu wielonarodowej monarchii austro-wegierskiej, stanie się w przyszłości podstawą do ostatecznego wyeliminowania nienawiści i sporów, do szukania wspólnych warości i tradycji dla obu narodów. Pamiętajmy, że ukraińska świadomość narodowa tworzona była na początku przez ludzi wykształconych na polskich uniwersytetach i często należących do tych samych towarzystw i kół naukowych. Wzajemna wrogość wynikała głównie z celowych działań władz austriackich, które szczególnie pod koniec XIX wieku starały się osłabić polską autonomię w Galicji poprzez antagonizowanie obu wspólnot narodowych. Jednym z przykładów takich działań była trwajaca przez wiele lat sprawa utrakwizacji Uniwersytetu Lwowskiego, w wyniku czego dochdziło do licznych starć na tle narodowym wśród studentów lwowskich, demonstracji, a nawet rozlewu krwi. Potem przyszedł zamach na polskiego Namiestnika, wojna, lata 1918-1920 i sprawa Petlury itd.
Myślę, że jesteśmy na siebie skazani przez historię, a więc szukajmy spraw wspólnych i próbujmy się porozumieć w oparciu o wartości uniwersalne i w imię wspólnej przyszłości we wspólnej Europie.
Inicjatywy takie jak internetowa dwustronna komunikacja pomiędzy zwykłymi ludĽmi i przedstawicielami elit intelektualnych obu narodów, ukazujaca często małość argumentacji propagandowej znanej od dziesięcioleci,mogą temu celowi tylko dobrze się przysłużyć.
Jeszcze raz przesyłam serdeczne gratulacje i podziękowania.
Z poważaniem

Jerzy Reizes-Dzieduszycki
 
 

Nick:  
IP:   82.160.4.130
Data:   26-11-2003 (17:27)
Treść:   Czas już zastanowić się, kiedy Lwów wreszcie wróci z powrotem do Korony. Na pewno jednak nie za czasów koalicji SLD - UP
 
 

Nick:  
IP:   212.76.33.68
Data:   23-11-2003 (17:05)
Treść:   Pozdrawiam. Szukam danych na temat rodziny Antoniego Gojawiczyńskiego - właściciela drukarni z ul.Kopernika we Lwowie w okresie międzywojennym.
Dodatkowo szukam informacji o rodzinie Makolondra.
Proszę o maile.
Danuta Frączek.
tel.kom.(+48).(0).607924962.
23 listopada 2003 r.
 
 

Nick:  
IP:   211.30.134.148
Data:   18-11-2003 (22:10)
Treść:   BARDZO SERDECZNIE DZIEKUJE ZA TAKA WSPANIALA
STRONE O LWOWIE. WSPANIALA PRACA AUTORA,
MNOSTWO INFORMACJI, SLICZNYCH ZDJEC.
 
 

Nick:  
IP:   213.25.171.130
Data:   16-11-2003 (21:56)
Treść:   Uwazam, ze jest to strona najlepiej opracowana jaka dotad widzialem w Internecie na temat Lwowa.Serdeczne dzieki za cos takiego
Zbigniew
 
 

Nick:  
IP:   212.160.21.189
Data:   14-11-2003 (17:25)
Treść:   Piękne dzięki za urokliwe zdjęcia
rodzinnego miasta moich nieżyjących już
rodziców,którzy miłość do Lwowa przekazali mnie a ja swemu synowi.Mam
nadzieję,że doczekam czasów,kiedy otworzą
się granice na wschód i Lwów znów będzie
miastem wszystkich,uśmiechniętym
i pozbawionym nacjonalistycznych fobii.
A ja też wtedy pojadę do Lwowa,przejdę
się ul.Kochanowskiego,Zieloną...pójdę
do kościoła Marii Magdaleny,gdzie brali
ślub moi rodzice i na Cmentarz Orląt.
Bo chociaż nie urodziłam się we Lwowie
jest to również moje miasto rodzinne,
i jestem z tego bardzo dumna.
 
 

Nick:  
IP:   211.30.134.148
Data:   12-11-2003 (22:12)
Treść:   DZIEKI STRONIE PANA KOSIEDOWSKIEGO ZNALAZLAM NASTEPNE BRAKUJACE OGNIWO W DRZEWIE RODZINNYM. JESTEM OGROMNIE WZRUSZONA I SERDECZNIE DZIEKUJE.
POZDROWIENIA DLA AUTORA.
 
 

Nick:  
IP:   80.49.162.112
Data:   12-11-2003 (19:57)
Treść:   Witam Bardzo podoba mi sie stronka a po wizycie we Lwowe podoba mi sie jeszcze bardziej.Pozdrawiam
 
 

Nick:  
IP:   213.76.107.19
Data:   06-11-2003 (20:56)
Treść:   Witam
Jestem pod wrazeniem ogromu pracy wlozonej w strone. Widac efekty tej pracy. To pierwsza tak dokladnie zrobiona strona o Lwowie. Az chce sie jechac. Zobavczyc, pooddychac i klimatem i obrazami. Brakuje mi tylko zdjec Bulhaka Jana, w czerni i bieli. Ale naprawde gratuluje. Bede czesciej zagladac.
Pozdrawiam
Mike
 
 

Nick:  
IP:   80.55.181.10
Data:   02-11-2003 (15:58)
URL:   www.dolwowa.prv.pl
Treść:   Bardzo wartościowa strona.
Aż mi się łza zakręciła w oku, gdy czytałem fragment listu Pani Alicji...
Ni ma jak Lwów...
Serdeczne pozdrowienia dla Autora.

Jakub
 
 

Nick:  
IP:   157.25.138.156
Data:   22-10-2003 (13:24)
Treść:   Bardzo dobra strona. Gratuluję! Kocham to miasto i dziś znowu tam jade:-)
 
 

Nick:  
IP:   212.109.38.4
Data:   09-10-2003 (17:04)
URL:   www.autodidacts.evesham.net/tua/
Treść:   Pan ma super strone,
Najlepsze pozdrowienia,
Aleksandr Denisenko

Mam piekne mieszkanie w centrum Lwowa do wynajencza na ul. Piaskowej, nie daleko od kosc. Sw. Antoniego, 3 pokoi, 100 m kw., lazienka, kuchnia, telefon, woda 24 godziny. W mieszkaniu moze mieszkacz od 1 do 6 osob. 100 zl/noc za cale mieszkanie ne zalezne od ilosci ludzi. 10 minut szpaceru do Starowki, 10 minut do cmentazy Lyczakowskiego, 10 minut do Vysokiego Zamku.

Moja firma tez ma swoj transport, organizuemy wyczieczki turystyczny po calej Ukraine, robimy badania archywalne w roznych miastach Ukrainy.
 
 

Nick:  
IP:   64.203.43.166
Data:   08-10-2003 (21:14)
Treść:   Bardzo dziekue za ciekawy i nostalgiczny(przynajmnie dla mnie)fotoreportaz z lwowskich ulic.
 
 

Nick:  
IP:   213.77.138.166
Data:   07-10-2003 (15:32)
Treść:   Z wielkim wzruszeniem i przyjemnością po raz kolejny "pochodziłam sobie po Lwowie". I natrafiłam na list mojej przyjaciółki ze studiów - Alicji z Finlandii. Napisała tak, jak ja tez mogłabym napisać - tylko nie miałam jeszcze takiego szczęścia, żeby teraz być we Lwowie. Ale mam nadzieję, że już niedługo...
 
 

Nick:  
IP:   194.44.241.67
Data:   30-09-2003 (15:10)
URL:   www.lvivbest.com
Treść:   Hi
very nice web site

Please visit my web site obout Lviv
http://www.lvivbest.com
 
 

Nick:  
IP:   213.76.125.74
Data:   30-09-2003 (00:37)
Treść:   Wzruszyłem się do łez.
Moi Rodzice i Dziadkowie mieszkali do 1945r.
na ul. Lubomirskich (?)
Dziadek Józef pracownik PKP Lwów.
Ojciec Stanisław PST Liceum Drogowe.
Bracia Ojca Mieczysław i Kazimierz
Technikum Mechaniczno-Elektryczne.
Ojciec mgr. geografii zmarł w Koszalinie.
Mieczysław inż. arch. zmarł w Gdańsku.
Syn Mieczysława, Wacław mieszka w Gdańsku
inż.bud. Radny Miasta Gdańska poprzedniej
kadencji
 
 

Nick:  
IP:   210.49.86.211
Data:   24-09-2003 (00:34)
URL:   nie mam
Treść:   Z przyjemnoscia sie wpisuje. Stale cos wielce interesujacego przybywa na strone, za co wielkie dzieki autorowi strony.
 
 

Nick:  
IP:   80.85.228.7
Data:   20-09-2003 (23:35)
Treść:   Brawo!!!!!!!
 
 

Nick:  
IP:   195.117.106.49
Data:   10-09-2003 (16:19)
Treść:   Jestem na Twojej stronie kolejny już raz ale wpisuję się pierwszy raz. Ja równiez studiowałam we Lwowie (mechanika 1977-82). W zeszłym roku spora grupa absolwentów ze Lwowa odnowiła kontakty. Pod wpływem tego zaczęłam szukać strony o Lwowie w internecie i znalazłam Twoją, a dzięki niej dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Podziwiam cię za wkład jaki włożyłeś w stworzenie tej strony. A Lwów przyciąga .W tym roku znowu się tam spotkaliśmy , tym razem z Ukraińcami z naszego roku. Dzięki linkom z Twojej strony znalazłam kontakt do znajomych z którymi od lat nie miałam kontaktu.
Pozdrawiam niej
 
 

Nick:  
IP:   80.50.100.196
Data:   09-09-2003 (21:38)
URL:   www.nork.com.pl
Treść:   Jestem pod wielkim wrażeniem tej strony. Myślę, że właśne ten sposób podejścia do otaczającego świata, posługująć się dawno minionymi schematami myślenia, możnaby uznać za "jedynie słuszny". Właściwie cudzysłów jest tu nie na miejscu. Można przecież szanować własną historię, własne kulturalne korzenie, bez negowania praw innych. Tak właśnie jest zbudowana Twoja strona. Pielęgnuje nasza historyczną pamięć nie obrażając uczuć innych, w tym konkretnym przypadku Ukraińców. Nie ma na tej stronie ducha Eriki Steinbach. Myślę, że to dobre podejście. A przecież naszej historycznej pamieci nie mamy prawa ignorować. Kto nie szanuje siebie, nie może szczerze szanować bliĽniego. Udało Ci się to połączyć - gratuluję.
JK
 
 

Nick:  
IP:   80.48.78.216
Data:   09-09-2003 (17:42)
URL:   brak
Treść:   Byłam niedawno we Lwowie i jestem pod wrazeniem tego miejsc. NIe spodziewala sie że zrobi na mnie takie wrazenie!Ciesze sie rozwniez ze nie jestem sama i ludzie nadal pamietaja o tym magicznym miejscu!
 
 

Nick:  
IP:   213.77.31.50
Data:   04-09-2003 (10:23)
Treść:   Mimo,ze mieszkałem niedaleko Lwowa po drugiej stronie granicy w Polsce,poraz pierwszy byłem krótko we Lwowie w 1973 r.Mało wtedy zobaczyłem,ale miasto mnie urzekło.Ponownie pojechałem do Lwowa w 1976 r i zwiedziłem go dokładniej.Byłem gościem rodziny ukraińskiej nie mającej żadnych związków z Polską lecz pani domu wykształcona Ukrainka po studiach mówiła przepiękną polszczyzną,której nie powstydziłby się literat.J,polskiego uczyła się słuchając polskiego radia i czytając polskie ksiązki.Była zafascynowana Polską i polskim językiem.Dochodziło niekiedy do komicznych sytuacji gdy w towarzystwie dopytywała się znaczenia polskich słów,kórych nie mogła znależc w słownikach.Były to słowa niecenzuralne,których znaczenie delikatnie tłumaczyłem co wywoływało ogólną wesołośc i rumieńce na twarzy sympatycznej pani Nataszy.Byłem oprowadzany przez moich gospodarzy po całym Lwowie i z przykrością stwierdziłem,że nie znali oni historii Lwowa miasta w którym się urodzili i w którym żyli.Moich opowieści o historii Lwowa słuchali z wypiekami na twarzy.Stwierdziłem wtedy,że historia Lwowa była celowo przemilczana.Mimo,że starłem się nie robić najmniejszych przykrości moim gospodarzom,nie udało mi się ustrzec gafy.Będąc na cmentarzu Łyczakowskim /cmentarza Orląt nie było widać spod zwałow śmieci/bezwiednie wyraziłem się,że" cmentarz Łyczakowski jest najpiękniejszą nekropolią w Polsce".Przez chwilę zapanowała konsternacja i kłpotliwe milczenie.W chwilę potem pani Natasza ujęła mnie za rękę i powiedziała piękną polszczyzną:"tak Zygmunt - masz rację" i pokazując ręką na cmentarz dodała"tu była, jest i będzie Polska".Od tamtej pory z różnych względów nie miałem okazji być we Lwowie.Wybieram się tam w przyszłym roku w wakacje.Chcę pokazać to przecudne miast swojej córce i żonie.które znają Lwów tylko z opowieści.
 
 

Nick:  
IP:   212.76.39.253
Data:   03-09-2003 (13:08)
Treść:   .....naprawde swietna strona, jak mozna dodac do strony zbior swoich zdjec o Lwowie???
 
 

Nick:  
IP:   213.77.11.18
Data:   31-08-2003 (21:51)
URL:   www.wszechpolacy.pl
Treść:   Czy przegapiliśmy historyczną szansę w postjałtańskiej historii aby Lwów wrócił w granice Rzeczpospolitej?. Czy mogliśmy odzyskać Kresy Wschodnie? Forum www. wszechpolacy.pl
 
 

Nick:  
IP:   80.50.243.50
Data:   29-08-2003 (13:51)
URL:   strony.wp.pl/wp/berezynabogdan
Treść:   Poczytajcie o wrześniu 1939 roku na WileńszczyĽnie.
 
 

Nick:  
IP:   217.98.248.129
Data:   28-08-2003 (20:22)
Treść:   Lwów to piękne miasto, miałem okazję go ostatnio obejrzeć. Pomimo że należy on teraz do Ukrainy, dla mnie zawsze będzie polski, bo w nim jest serce i dusza polska !!!
 
 

Nick:  
IP:   198.142.224.153
Data:   23-08-2003 (01:58)
Treść:   Przeczytalam ostatnie wpisy w Ksiedze Gosci.
Popieram slowa Przemka i zachecam do zajrzenia na Jego strone. Popieram rowniez to co robi Staszek.
Serdecznie pozdrawiam. Anna Maria
 
 

Nick:  
IP:   217.96.22.114
Data:   22-08-2003 (14:57)
URL:   www.kresy.cc.pl
Treść:   W czasach tzw konmuny na słowo "Lwów" cenzorzy dostawali czerwonej gorączki, w dobie totalnego fałszowania historii nie wspominano o Lwowie i Kresach w podręcznikach historii.
Na szczęscie w roku 1989 komuna upadła i dziś bez cenzury możemy (i musimy) nadrobić zmarnowany czas. Jesteśmy to winni około setkom tysięcy naszym rodakom deportowanym na Syberią. Bardzo dobrze ze Staszek prowadzi ten serwis.
 
 

Nick:  
IP:   212.244.73.171
Data:   22-08-2003 (11:58)
Treść:   Dla Spostrzegawczego! Proponowałbym również zapoznać się z wytycznymi ukraińskimi (szczególnie cerkwi greko-karolickiej) i sowieckimi. Dodatkowo proponowałbym porozmawiać z ludĽmi żyjącymi w tym czasie na kresach.
Nie wiem czy polityka prowadzona w Polsce 20 lecia międzywojennego była najszcęśliwsza, ale da Bóg aby nasi kochani sąsiedzi prowadzili taka względem Polski.
 
 

Nick:  
IP:   24.100.112.184
Data:   13-08-2003 (21:12)
URL:   www.oberschlesien.de/
Treść:   WYTYCZNE WOJEWODY LUBELSKIEGO DOTYCZˇCE USTOSUNKOWANIA SIĘ WŁADZ DO ZAGADNIENIA UKRAIŃSKIEGO NA TERENIE WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO Z 31 STYCZNIA 1935 ROKU


1) Element ukraiński można pozyskać trwale dla Państwa oraz kultury i narodowości polskiej tylko metodami pozytywnymi, obliczonymi w dłuższy okres działania, nie powodującymi uprzedzeń i zadrażnień.

2) Pozytywne rozwiązanie zagadnienia mniejszościowego ukraińskiego wymaga prowadzenia planowej i skoordynowanej akcji, przy czem w poszczególnych powiatach winny być ustalone gminy, a nawet miejscowości, wymagające otoczenia ich specjalną opieką

3) Teren Województwa Lubelskiego winien być bezwzględnie odseparowany od wpływów ukraińskich i propagandy ukraińskiej płynącej z Wołynia i Małopolski.

4) Należy starać się nie dopuszczać do drukowania na terenie Województwa Lubelskiego jakichkolwiek wydawnictw ukraińskich. Kolportaż wydawnictw z Wołynia i Małopolski jest niepożądany i jako taki winien napotkać się z odpowiednim przeciwdziałaniem.

5) Urzędy państwowe i samorządowe, stanowiska nauczycieli, organa policyjne oraz służba kolejowa, pocztowa, drogowa i leśna, winny być obsadzane materiałem polskim doborowym, tak pod względem inteligencji i wyszkolenia, jak i wartości ideowej i moralnej.

6) W urzędach Ukraińcy jako interesanci winni być traktowani sprawiedliwie i taktownie na równi z Polakami.

7) W działalności władz państwowych i polskich organizacji unikać należy wszystkiego, co by mogło u ludności ukraińskiej wywoływać poczucie drugorzędności.

8) Ludność ukraińską należy wciągać do współpracy na gruncie samorządu oraz polskich organizacji gospodarczych i kulturalno-oświatowych, wykluczając z tej pracy elementy szowinistyczne. Jak najszerzej należy popierać współżycie obu odłamów ludności, również na gruncie życia prywatnego.

9) Nie należy dopuszczać do powstania jakichkolwiek organizacji czysto ukraińskich. Nie dotyczy to oddziałów Ukraińskiego Centralnego Komitetu, o ile nie spowodują one powstania na terenie nacjonalistycznego ruchu ukraińskiego.

10) Na terenach narodowościowo mieszanych ludność polska musi się czuć gospodarzami. Kultura polska musi w zdecydowany sposób promieniować na tereny narodowościowo mieszane. Żywioł polski wzmacniać należy nie tylko ilościowo lecz i jakościowo pod względem kulturalnym i gospodarczym.

11) Obwody szkolne winny być tak organizowane, by budynki szkolne znajdowały się w miejscowościach o przewadze ludności polskiej. Podnieść należy stopień organizacyjny szkoły w celu zwiększenia w szkole ilości dzieci polskich i zgrupowania większej ilości nauczycieli.

12) Szkoły winny być zaopatrywane w niezbędne pomoce naukowe z zakresu nauki o Polsce (mapy Polski, portrety, obrazy, biblioteka, radio) zaś młodzież szkolna prawosławna w podręczniki do nauki religii prawosławnej w języku polskim. Budżety władz samorządowych winny w związku z tym uwzględnić odpowiednio poważne kwoty na omawiane cele.

13) W projektach budowli szkolnych winny być uwzględnione pomieszczenia na świetlice dla celów akcji oświatowej. Należy organizować świetlice dla dorosłych, zaopatrzyć je w odpowiednie subwencje na ich prowadzenie i wyposażenie.

14) Przy szkołach organizować należy koła absolwentów, chóry, zespoły teatralne i muzyczne, systematyczne kursy wieczorowe i uniwersytety dla dorosłych, kursy kroju i szycia obejmujące elementarny program wychowania obywatelskiego. Omawiane przedsięwzięcia powinny być subwencjonowane przede wszystkim przez organa samorządowe.

15) Organizować należy biblioteki ruchome i odpowiednie dla nich centrale, domy ludowe i świetlice międzyorganizacyjne. Szczególnie ważne jest organizowanie wycieczek zbiorowych tak młodzieży szkolnej i pozaszkolnej, jak i dorosłych do tych ośrodków Państwa, które świadczą o jego potędze, wysokiej kulturze i dorobku gospodarczym.

16) Młodzież ukraińską w szkołach powszechnych i średnich otoczyć należy troskliwą opieką. Wybitnie uzdolnione jednostki spośród młodzieży winny znajdować szczególną opiekę i winny być kierowane na właściwą drogę w perspektywie wyzyskania ich jako przodowników pracy społecznej. Łącznie z tym konieczna jest polityka stypendialna umożliwiająca dalsze kształcenie wybitnych jednostek spośród elementu mniejszościowego. Młodzież ukraińska po ukończeniu szkół średnich kierowana być winna na wyższe studia nie do Lwowa, a do szkół wyższych w innych miastach Polski.

17) Organizacje prorządowe powinny ściśle wiązać swoją akcję społeczno-oświatową z powiatową komisją oświaty pozaszkolnej, nie tworząc komórek organizacyjnych oświatowo-społecznych o nieskoordynowanej działalności.

18) Przy obsadzie kadr przysposobienia wojskowego i wychowania fizycznego oraz oficerów Związku Strzeleckiego, personel powinien być specjalnie dobierany.

19) W skład Związku Strzeleckiego winien wchodzić wyłącznie element polski. Związek Rezerwistów i podobne organizacje nie powinny być tworzone w miejscowościach zamieszkałych tylko przez ludność ukraińską, zwłaszcza o ile dana miejscowość znana jest z nastrojów nacjonalistycznych lub komunistycznych.

20) Z pieśni żołnierskich winien być eliminowany repertuar kabaretowy, a natomiast winny być wprowadzane pieśni ludowe, m.in. z tekstem polskim do melodii ukraińskich.

21) Organizować należy pokazy siły zbrojnej Państwa ze specjalnym naciskiem na nawiązanie dalszego współżycia z miejscową ludnością w czasie ćwiczeń i manewrów.

22) Należy dążyć do polonizacji prawosławia. Dążyć należy do używania języka polskiego przy nauce religii w szkołach i w kazaniach duchownych, szczególnie w czasie odpustów oraz w ogóle uroczystości kościelnych i państwowych. Oddziaływać należy na rodziców, by żądali nauczania w języku polskim. Inspirować należy wydawanie druków religijnych w języku polskim oraz żądania, aby czasopismo „Słowo" i „Woskresnoje Cztienje", wychodzące w Warszawie, dla terenu Województwa Lubelskiego były wydawane w języku polskim. Starać się, aby inicjatywa w tej sprawie wychodziła od społeczeństwa.

23) Winny być ustalone podręczniki jedynie dopuszczalne dla wykładów religii i spowodować należy z kolei duchownych do prowadzenia wykładów wyłącznie z tych podręczników. Spowodować wydanie podręcznika poświęconemu historii cerkwi oraz innych brakujących w języku polskim. Ludność prawosławna powinna być stale zaopatrywaną w większą ilość podręczników polskich do nauki religii.

24) Jako wykładowcy religii prawosławnej winni być eliminowani zdecydowani nacjonaliści ukraińscy natomiast popierać należy duchownych wyraĽnie lojalnych, narodowościowo niezorientowanych lub, współdziałających z władzami państwowymi. Duchowni nieetatowi, jako wykładowcy religii winni być używani wyjątkowo.

25) Sieć partii prawosławnych winna nie przekraczać liczby istotnie potrzebnych dla zaspokojenia potrzeb religijnych, wzorując się przy tym na gęstość parafii rzymskokatolickich. Przeciwstawiać się winno nasyłaniu duchownych nieetatowych. Duchownych prawosławnych nie można pozostawiać w odosobnieniu towarzyskim i społecznym.

26) Akcja unijna nie odpowiada interesom państwa, wobec czego nie zasługuje na poparcie, zwłaszcza o ile Ľródłem jej jest Małopolska Wschodnia.

27) Polski element osadniczy winien podlegać odpowiedniej selekcji. Małowartościowe jednostki winny być zastępowane jednostkami o wysokich walorach społecznych i państwowych.

28) Osadnikom winna być zapewniona szczególna opieka władz państwowych. Koniecznem jest udzielanie, jak najdalej idących ulg w spłatach zaległości z tytułu pożyczek na kupno gruntu lub inwestycję, jak również ułatwienie osadnikom możliwości korzystania z ustaw oddłużeniowych.

29) Na większych zespołach osadniczych osadzać się winno przodowników gospodarczo-społecznych. Mogą tu być wzięci wychowankowie szkół rolniczych, odnośnie których stosować należy specjalne pomoce kredytowe na koszty kupna i urządzenia gospodarstwa przykładowego.

30) Osadnicy polscy, stanowiący element dodatni, winni jak najszybciej uzyskać tytuł własności. Uregulowanie tytułu własności tzw. popówek wymaga jak najśpieszniejszego załatwienia.

31) Przy parcelacji prywatnej winny być stosowane zasady analogiczne, jak przy parcelacji rządowej. Zezwalać należy na parcelację tylko wtedy, gdy omawiane zasady nie zostaną pogwałcone i mają przede wszystkim na uwadze element polski. Uwzględnienie elementu ukraińskiego uzależnione winno być od stopnia istotnej lojalności i nastroju do Państwa. Nabywcy polscy winni podlegać ścisłej- selekcji. Wszelkie pomoce kredytowe przy parcelacji stosować należy proporcjonalnie do wartości państwowej petentów.

32) Melioracje rolne winny być przeprowadzone przede wszystkim we wsiach polskich lub z wybitną przewagą ludności polskiej, a dopiero w drugim rzędzie tam, gdzie ludność niepolska jest całkowicie lojalna.

33) Przy prowadzeniu akcji komasacyjnej uwzględniać należy przede wszystkim wsie polskie, a następnie o ludności mieszanej, mieszając dotychczasowych ich mieszkańców i nie tworząc oddzielnych grup polskich lub ukraińskich.

34) Przestrzegać należy, by wszystkie spółdzielnie dopełniały odpowiednich wymogów rejestracyjnych. Spółdzielnie w odpowiedni sposób niezarejestrowane istnieć nie mogą.

35) Usilnie należy popierać spółdzielczość, jako platformę współpracy polsko-ukraińskiej, przy czym paraliżować należy tendencje do zakładania spółdzielni czysto ukraińskich i utrzymywanie przez niektóre spółdzielnie kontaktu ze Lwowem. Cały ruch spółdzielczy winien być nastawiony w kierunku na Warszawę.


--------------------------------------------------------------------------------

O DOKUMENCIE:
Powyższy dokument został przedstawiony przez Wojewodę Lubelskiego Józefa Różnieckiego na tajnej konferencji w Lublinie w dniu 31 stycznia 1935 roku. W konferencji tej udział wzięli obok Wojewody członkowie sztabu Dowództwa Korpusu II: gen. bryg. Mieczysław Smorawiński, Kierownik Samodzielnego Referatu Bezpieczeństwa Wojennego mjr dypl. Bracławski, Kierownik Samodzielnego Referatu Informacyjnego kpt. Wacław Michowski, płk dypl. Iwanowski oraz kpt. Nowak. Oryginał tekstu znajduje się w Archiwum Państwowym w Lublinie w zespole „urząd wojewody".
 
 

Nick:  
IP:   217.98.249.219
Data:   12-08-2003 (23:22)
Treść:   Jadę jutro rano do Lwowa, nie macie pojęcia jak się cieszę. Moze imacie pojęcie bo gdybyście Wy nie rozumieli, to kto ?
 
 

Nick:  
IP:   217.97.165.98
Data:   10-08-2003 (13:46)
Treść:   Pozdrawiam!
Świetna strona.Czuję się lwowiakiem,gdyż cała moja rodzina pochodzi ze Lwowa i kresów.
Byłem we Lwowie w czerwcu 2002 i zakoczałem się w "moim"Lwowie.
Skończyłem Politechnikę Śląską w Gliwicach,gdzie zetknąłem się ze wspaniałaymi profesorami Lwowskimi.
 
 

Nick:  
IP:   80.50.49.67
Data:   09-08-2003 (22:35)
Treść:   Ba, rocznikiem statystycznym to ja nie jestem, ale z tego co wiem, to Lwów ma ponad 800 tysięcy mieszkańców. Informacja o liczbie ludności Lwowa jest zresztą podana na mojej stronie przy okazji omówienia historii miasta ( http://www.lwow.com.pl/h3.html ), a co do zasadności umieszczenia jej na stronie głównej, mam duuuuże wątpliwości. Pozdrawiam.
 
 

Nick:  
IP:   217.99.100.104
Data:   09-08-2003 (00:54)
Treść:   Jestem na 15-tej stronie o Lwowie i wciaz nie dowiedzialem sie, ilu mieszkancow liczy to miasto. Ludzie, nie dla wszystkich ta informacja jest pewnikiem. Jesli mozesz, to na pierwszej stronie zamiesc boldem "Lwów ....tys. mieszkancow". Dzieki
 
 

Nick:  
IP:   62.111.215.98
Data:   08-08-2003 (22:50)
Treść:   Witam i pozdrawiam. Lwów znam tylko z opowiadań mojego Dziadka oraz książek. Strona ta napewno wzbogaciła moją wiedzę o tym mieście. Szukam informacji o Oddziale "Lech" Lwowskiej Armii Krajowej. Za wszelkie informacje dziękuję.Do Autora tej strony: W księdze gości widziałem kilka wpisów nie przychylnych dla tej strony, proszę się tym nie przejmować i dalej robić to co Pan robi. Zawsze znajdą się tacy "ludzie". Pozdrowienia z Wrocławia
 
 

Nick:  
IP:   213.77.225.64
Data:   07-08-2003 (21:29)
Treść:   Pozdrowienia dla Autora strony..robi Pan kawał dobrej roboty. Ja sam jestem zakochany w mieście semper fidelis niemal od pierwszego wejrzenia. Wracam tam tak często , jak tylko moge, choć musze przyznać , ze to ,co się dzieje na granicy,skutecznie może odstraszyć nawet najwytrwalszych:) Aha, bardzo mnie urzekł wpis Pana Marka Makucha , który oprócz zupełnie zasłużonych epitetów o Lwowie , takich jak "piękny" czy "wspaniały" , wreszcie napisał "POLSKI". Pozdrwawiam, Leopolis Semper Fidelis!
 
 

Nick:  
IP:   62.233.194.115
Data:   01-08-2003 (09:23)
Treść:   Wspaniała strona o Lwowie i prywatna. Dziękuję.Byłam tam w lipcu i wciąż tam powracam dzięki wam. Pozdr.
 
 

Nick:  
IP:   217.153.71.150
Data:   30-07-2003 (16:40)
Treść:   Witam serdecznie. Odwiedziny Twojej strony sprawiają mi wielką radość. Ja również studiowałam na Politechnice Lwowskiej na wydziale Automatyki, tylko trochę póĽniej (1980-85). Pamietam profesora Szweckiego, wykładowców Wiszenczuka i Gnatiwa. Mieszkałam również w akademiku nr 11. Twoje wspomnienia z Polskiego Teatru Ludowego pokrywają się z moimi wspomnieniami. Te same osoby, te same miejca i gościnne domy. Tylko ja byłam przy zamknięciu teatru i przy relegowaniu ówczesnych moich przyjacił z uczelni. Teraz w pamięci pozostają same miłe wspomnienia, bo przecież to były najleprze lata naszej młodości.
 
 

Nick:  
IP:   217.11.129.166
Data:   30-07-2003 (13:17)
Treść:   Jestem pod wrażeniem strony, trafiłem na nią zupełnie przypadkiem szukając informacji na temat częsci mojej rodziny nie Kresowej - ( ta Kresowa pochodzi z Wołynia). Wydaje mi się , że takie działanie jakie Pan podjął jest niezmiernie ważne dla podtrzymania czy raczej odbudowania świadomości
Kresowej. sam zakochałem sie we Lwowie w roku 1998, kiedy po raz pierwszy, mając lat 26, w nim się znalazłem. Ta miłość goreje cały czas. Staram się odwiedzać to wspaniałe Polskie miasto przynajmniej raz do roku. Chylę czoła przed Pańskim przedsiewzięciem, dzieki niemu może kiedyś, następne pokolenia nie będa kojarzyły Lwowa z miastem ukraińskim.
Z powazaniem Marek Makuch
 
 

Nick:  
IP:   80.50.62.22
Data:   29-07-2003 (21:13)
Treść:   Poznanie historii Ziem Zachodnich i Północnych Polski wcale nie jest mi niemiłe, tyle że ta strona internetowa jest akurat o Lwowie i "kawałku" polskiej historii, które chcę pokazać. Może gdybym był tzw. kosmopolitą lub tylko polskojęzycznym - aktualnym czy byłym - obywatelem Polski, czy wreszcie człowiekiem doskonale rozumiejącym wszystkie inne nacje prócz polskiej, moglibyśmy mówić jednym głosem...
Ale nie mówimy.

Proszę więc zająć się promowaniem swoich poglądów gdzie indziej - jest ich w sieci dosyć.

Dziwi Pana, że usunąłem wpis po niemiecku z Pana "patriotycznym" apelem do kanclerza Schroedera? Nie sądzę, by kiedykolwiek trafił on na moją stronę o Lwowie, pomylił Pan adres.
 
 

Nick:  
IP:   213.77.11.18
Data:   29-07-2003 (20:58)
Treść:   Spostrzegawczemu z USA z pamięci wpisuję pierwszą zwrotkę z poematu "Trzy Ziemie" aby przestał mieć wątpliwości o jakich ziemiach pisał autor F. Konarski Od lat jakże długich i trudnych, Wciąż na sercu ta sama troska, Że tam gdzieś zostały Trzy Ziemie, Ziemia WILEŃSKA, WOŁYŃSKA I LWOWSKA.Dalej autor pisze o tych ziemiach jako o trzech ofiarach największego na świecie łajdactwa, Miał na myśli Zdradę jałtańską, gdzie zadecydowano o
 
 

Nick:  
IP:   66.185.85.74
Data:   29-07-2003 (17:30)
URL:   www.oberschlesien.de
Treść:   Do Autora,
Cenzura jeszcze nikomu na zdrowie nie wyszla.
Re: Wiersz Konarskiego
Rozumiem, ze poeta mial na mysli dokonania Polakow na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
 
 

Nick:  
IP:   80.55.1.2
Data:   29-07-2003 (17:23)
URL:   NIE POSIADAM
Treść:   WROCILAM WCZORAJ Z MOJEJ WEDROWKI DO LWOWA I NIE TYLKO. WSPANIALA GOSCINNOSC, SERDECZNOSC, CUDOWNE KRAJOBRAZY. SERDECZNIE POZDRAWIAM AUTORA I GOSCI KSIEGI, KTORZY CZUJA TAK SAMO - ANNA MARIA
 
 

Nick:  
IP:   217.98.171.136
Data:   28-07-2003 (23:45)
Treść:   Ta strona jest niesamowita.Jestem pod jej wrażeniem - słowa uznania dla Autora. Serdeczne pozdrowienia z Rzeszowa (niedaleko Lwowa).
Tydzień temu właśnie wróciłem ze Lwowa i żyję wspomnieniamiz miasta które nadal się rozwija i tętni życiem - jedynie te odrapane blokowiska pełniące rolę slamsów oraz niesamowite pojazdy nie wiedząc czemu jeszcze poruszające się po dziurawych drogach psują wspomnienia ze stolicy Galicji.
Aha - polecam Milenium - zorientowani wiedzą o co chodzi - oraz jasne lwowskie znakomite piwo.
 
 

Nick:  
IP:   81.15.148.60
Data:   27-07-2003 (19:15)
Treść:   SPOSTRZEGAWCZEMU dedykuję 6 i 7 zwrotkę poematu Franciszka Konarskiego "Trzy Ziemie" Wykarczować by chcieli korzenie Przeoraliby ziemię od spodu, Żeby nic tu nie mogło przypomnieć Jej przeszłości i tego Narodu Który w ziemię tą wrósł od prawieków, Który żył tu od dziadów-pradziadów Żeby nikt nie odnalazł tu więcej Raz na zawsze zatartych śladów.
 
 

Nick:  
IP:   81.15.148.60
Data:   27-07-2003 (15:41)
Treść:   Wydaje się,że to ten sam internauta (spostrzegawczy)w tym samym tonie wypowiadał się z niechęcią do strony w języku angielskim www.kresy.co.uk .Tam padło określenie,że Polska została "nagrodzona" terenami niemieckimi.Zapewne nie wie o tym ,że terytorium państwa polskiego zostało uszczuplone o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów kwadratowych,że potraktowano nas jak Niemców zmuszając do przymusowego przesiedlenia setek tysięcy Polaków zamieszkujących te ziemie od wieków. Należy dodać,że było to największe łajdactwo polityczne Amerykanów i Brytyjczyków w osobach Roosvelta i Churchila .Pan Curzon mógł ustalać kiedyś granice między Anglią i Szkocją .
 
 

Nick:  
IP:   80.50.76.145
Data:   27-07-2003 (09:28)
Treść:   Dziwne wnioski wysnuł po czytaniu mojej strony Internauta z USA (Shlomo-Spostrzegawczy). Jakby to Polska była winna wojnie i powojennym granicom, jakby odebranie Polakom Lwowa było równie "zasłużone" i uzasadnione jak odebranie Niemcom miast, które wymienia, w tym także Gdańska, w którym od 25 lat mieszkam, jakbym gdzieś fałszował historię Lwowa i próbował fałszować historię Wrocławia, Gdańska, Szczecina.

Polacy mają prawo i obowiązek znać historię swojego narodu i tęsknić do miejsc, które im odebrano w imię geopolityki, czy skąd ich wyrzucono na siłę, choć to nie oni byli sprawcami ogromu nieszczęść i walczyli od samego początku, bez kokietowania Hitlera (jak ZSRR, czy wcześniej Anglia i Francja itd) - za wolność "Waszą i Naszą".

Nie odbieram prawa Niemcom do wyrażania swojej tęsknoty za utraconymi stronami ojczystymi.

Twierdzenie, że moja strona podżega do nienawiści, zdumiewa mnie ogromnie. Nienawiść może się rodzić chyba tylko w chorej wyobraĽni tych, którzy tak ją postrzegają. Na szczęście jest ich na świecie niewielu.
 
 

Nick:  
IP:   213.77.225.119
Data:   26-07-2003 (21:20)
Treść:   panie "spostrzegawczy"..jesteś głupcem...historycznym ignorantem..to wszystko, bo jest ponizej mojeg godności komentowanie takich "spostrzeżen"! LEPOLIS SEMPER FIDELIS!
 
 

Nick:  
IP:   24.157.222.116
Data:   26-07-2003 (17:13)
URL:   www.literad.de/regional/stettin.html
Treść:   Ci, ktorzy pyskuja o tym, ze Lwow dostal sie Ukrainie z woli Stalina nie pamietaja, ze w tym samym akcie laski darowano Polakom Danzig, Kosslin, Kolberg, Stettin, Gruenberg, Breslau, Oppeln, Hirschberg, usw. Polskie roszczenia historyczne do tych miast maja nikle podstawy w porownaniu do roszczen ukrainskich do Lwowa. Strona www.lwow.com.pl nie sluzy niczemu poza podzeganiem do nienawisci.
 
 

Nick:  
IP:   80.50.32.39
Data:   26-07-2003 (09:39)
Treść:   Ależ ja nie zabraniam! Cenzuruje tylko wpisy obsceniczne, wulgarne i reklamowe.
 
 

Nick:  
IP:   24.157.222.116
Data:   26-07-2003 (00:39)
Treść:   Myślę, że nie powinniśmy zabraniać wpisów do "księgi gości" w języku ukraińskim.

PAN LASKAWY...NA RAZIE NIE ZABRONI, ALE PRZEROBI NA SWOJE.
 
 

Nick:  
IP:   217.96.22.114
Data:   25-07-2003 (16:37)
URL:   www.kresy.cc.pl
Treść:   Szukam kontaktu z osobami pamiętającymi Lwów przedwojenny- pisze aktulanie ksiażkę o Lwowie.
 
 

Nick:  
IP:   81.26.15.235
Data:   24-07-2003 (10:17)
URL:   www.scotland.prv.pl
Treść:   Swietna strona a i Lwow piekne miasto...
Pozdrawiam

ps: jesli czyta to ktos mieszkajacy we Lwowie to mialbym prozbe, w sierpniu wyjezdzamy do Lwowa a puzniej na Krym, szukamu kogos kto moglby nam kupic bilety (ponoc nie sposob ich dostac od reki) do Sewastopola, oczywiscie pieniadze za bilety zwrocimy!
Dajcie znac!!
 
 

Nick:  
IP:   217.96.9.82
Data:   15-07-2003 (20:51)
Treść:   Cześć !
Studiowałem w latach 75-80 we Lwowie, grupa EOM (Alina, Danuta, Iwona, Jacek, Wacek).
Spodziewałem się albumu byłych lwowskich absolwentów.
Czy nie myślałeś o tym ?
Odpisz słowo ...
Wacek
 
 

Nick:  
IP:   80.50.35.237
Data:   08-07-2003 (19:43)
URL:   starylwow.fm.interia.pl/
Treść:   Strona ciekawa i obowiązkowa dla każdego wielbiciela Lwowa. Zapraszam do siebie w celu podziwania Lwowa sprzed II wojny na starych pocztówkach.
 
 

Nick:  
IP:   213.199.233.146
Data:   07-07-2003 (23:47)
Treść:   Witam
Widzę, że strona nadal dobrze się trzyma. Myślę, iż przydałoby się jakieś forum dyskusyjne na tematy np: polsko-ukraińskie, lwowskie itp>
Aha i jeszcze pytanie do webnastera, czy nie pokusiłbyś się o stronie innych miast kresowych, np: Grodna czy Wilna.

leszek
 
 

Nick:  
IP:   81.21.192.2
Data:   07-07-2003 (19:11)
Treść:   dopiero dzisiaj natrafilam na te strone.Strone o kochanym Lwowie.Wprawdzie ja jestem juz dzieckiem powojennym,ale moi rodzice,ktorzy juz niestety nie zyja i moi bracia to lwowiacy.Moje serce jest tez bardzo zwiazane z tym miastem.Teraz wraz z moja rodzina mieszkam w Krakowie,ktory jest bardzo podobny do Lwowa.Moim dzieciom i mezowi staram sie tez przekazac moja milosc do tego pieknego miasta.Strona jest bardzo ciekawa i zycze,aby zawsze wprowadzala nas w ten piekny lwowski swiat.
 
 

Nick:  
IP:   217.98.77.3
Data:   27-06-2003 (00:44)
Treść:   Stronka bardzo ciekawa tak musze przyznac ;) Uf co tu dużo mówić Oby ak dalej Jest super i nie myślę, że moje odwiedziny nie zakończą sie na pierwszym razie. Jeszcze wszystkiego nie zdażylam przejzec ;)
 
 

Nick:  
IP:   80.55.1.2
Data:   26-06-2003 (10:48)
URL:   NIE MAM
Treść:   BYLAM NA TEJ STRONIE ZNOWU I JAK ZAWSZE ZACHWYCONA NIA POZDRAWIAM AUTORA I GOSCI TEJ STRONY.
JUZ CORAZ BLIZEJ MOJ WYJAZD NA KRESY, A POTEM PEWNO BEDE MOGLA PODZIELIC SIE MOIMI WRAZENIAMI.
 
 

Nick:  
IP:   217.117.128.97
Data:   24-06-2003 (13:58)
URL:   www.pttk.w.pl
Treść:   Pozdrawiam wszystkich Lwowiaków!!! PTTK Tarnów organizuje wyjazd na kresy - zapraszam, więcej informacji na www.pttk.w.pl
 
 

Nick:  
IP:   212.59.49.237
Data:   23-06-2003 (19:13)
Treść:   Ja pochodze rowniez z Wroclawia,a prawda jest taka,ze wielu ludzi,ktorzy mieszkaja we Wroclawiu,lub w okolicach-pochodzi ze Lwowa.Ja osobiscie jestem dumna z tego faktu.
 
 

Nick:  
IP:   62.87.210.250
Data:   23-06-2003 (13:16)
Treść:   Jestem domorosłym internautą więc przepraszam za ewentualne błędy w moim postępowaniu i wpisie. O Pana stronie dowiedziałem się od mojej cioci Wandy Niemczyckiej-Babel, która pisze wspaniale wspomnienia, takze do Pańskiej strony.
Bodajże we wrześniu 2000 roku razem z ciocią Wandą i jej córką Aną odwiedzilismy na kilka dni Lwow. Wybierałem się do niego od dawna z moimi rodzicami. Ojciec moj Stanisław kategorycznie odmówił odwiedzenia Lwowa twierdząc, że chce go pamiętać takim jakiego go opóścił, chyba w 1946 roku. Zmarł w 1994 roku ( mając 86 lat ). Mama po smierci ojca wycieńczona chorobą ojca nie była w stanie pojechać do Lwowa (także nie bardzo się do tego paliła). Po jej śmierci w 1998 roku stwierdziłem, że jedyną osobą, która może mi pokazać i dodać wspomnienia z rodzinnych miejsc we Lwowie jest moja ciocia Wanda. I tak też się stało. Pojechaliśmy!! Wreszczie zobaczyłem ten Lwów o którym prawie codziennie mówiło się w domu, we Wrocławiu. Nawiasem mówiąc utarło się takie powiedzenie, nie wiem skąd zaczerpnięte, "... skąd Pan pochodzi? odp. Z Wrocławia !- A to Pan tyż ze Lwowa!! Ad rem. Jak zobaczyłem Lwów odrazu się w nim "zabujałem". Ciocia pokazała nam wiele miejsc rodzinnych. Niektóre z nich rozpoznałem sam na podstawie opisu przekazanego przez Ojca czy Mamę. Miasto wspaniałe. Typowa galicja. Dla mnie mieszanina Krakowa i Wrocławia. Co tu dużo gadać typowa Metropolia. Zrobiłem sporo zdjęć. Ale w sumie nie otym chciałem pisać.
PO rodzicach zostało sporo różnych "szpargałów", które po oglądnięciu Pana WSPANIAŁEJ STRONY, postanowiłem uporządkować ( pewnie to trochę potrwa ). Dopiero jak to uczynię zorientuję się czym dysponuję i wyniki tego przedstawię Panu. Być może coś z tych materiałów ( np. gdzieś są nocne zdjęcia Lwowa z lat przedwojennych autorstwa Romana Puchalskiego, gdzieś też są egzemplarze jednodniówki z czasów obrony Lwowa, którą mój ojciec potajemnie roznosił ( mając 10 lat )itd.)według Pana oceny przyda się do Pańskiej strony. Ojciec mój miał wspaniała pamięć i słuch absolutny co pozwalało mu deklamować wiele tekstów między innymi Hemara a także grając na pianinie śpiewać wiele lwowskich kawałków. Mój ojciec chrzestny Zbigniew Lipczyński był w zespole Lwowskiej Fali czy coś w tym rodzaju. Przepraszam jeżeli pomyliłem nazwę. Właśnie zaglądnięcie do archiwaliów spowoduje, że będę używał właściwych określeń i nazw. Wspomnę też ojciec mój konsultował wraz z Wojciechem Dzieduszyckim spektakl Wrocławskiego Teatru KALAMBUR, bodajże pt: " Nima jak Lwów ", to także muszę zweryfikować. Przepraszam, że tak nie składnie przedstawiam swoje zainteresowanie Pana stroną. Sądzę, że pod wpływem cioci Wandy ( wybieramy się znowu do Lwowa )będę częściej się z Panem kontaktował, ale najpierw muszę uporządkować wspomnianie archiwalia po rodzicach. Mam przed sobą lato.
Pozdrawiam! Jacek Lubieniecki, Wrocław
P.S. Moją skrzynkę mailową mam w firmie, w której pracowałem. Dlatego zaglądam do niej 1 lub 2 razy w tygodniu. Gdyby Pan lub ktoś zainteresowany nawiązaniem kontaktu napisał do mnie to z góry przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.
 
 

Nick:  
IP:   81.14.145.178
Data:   22-06-2003 (22:34)
Treść:   Dobry Wieczor.
To znowu ja -po 5 miesiacach przerwy.Nie wiem co jest ze mna,ale bardzo wspominam regiony Lwowa i te,gdzie mieszkala moja babcia i inne pokolenia.Chcialam pojechac,ale mam male dziecko i z Niemiec do Lwowa jest troche jazdy.Jednak cos mnie ciagnie w tamte miejsca...
Na scianie w moim domu wisi najcenniejsze zdjecie,na ktorym jest moja pra,pra babcia i pra,pra dziadek.Do tego pra babcia ,moja -wtedy mala babcia i dwie jej siostry.Jedna z nich pamieta tamte okolice,bo jak wybuchla wojna-miala ok.15lat.W tej chwili jeszcze zyje.Interesuje mnie czy ktos pochodzi z tej wioski,w ktorej mieszkali moi przodkowie,czy ktos znal moja rodzine.Rodzina dziadka i babci pochodzi z tej samej wsi.Ktos kiedys mi napisal,ze znajdzie nazwe ,o ktora pytalam.Wies nazywala sie CHLOPY,ale napewno teraz na Ukrainie jest inna nazwa.Prosze was o pomoc,bo chcialabym wiedziec gdzie ta wies dokladnie lezy.Moze wreszcie trafie na osobe,ktorej rodzina mieszkala w tej wsi???Moja rodzina miala na nazwisko Wajda,a wiem,ze pra babcia-panienskie-Cygan.Czekam na odpowiedz i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
 
 

Nick:  
IP:   62.21.99.104
Data:   15-06-2003 (13:39)
URL:   brzozdowce.of.pl
Treść:   Strona bardzo mi się podoba, odwiedzam ją często, przed i po moim pobycie we Lwowie. Ze szczególną przyjemnością czytuję wspomnienia, zwłaszcza P. Wandy Niemczyckiej-Babel, w której spostrzezeniach znajduję podobne do moich poglądy. Lwów ma niezwykly urok, nawet dla kogoś kto nie może pamiętać dawnych czasów, ale ma jaką-taką świadomość zbudowaną na lekturach, opowieściach i starych zdjęciach. Pozdrawiam!
 
 

Nick:  
IP:   213.130.18.73
Data:   12-06-2003 (03:09)
Treść:   LWOW - TO JEST TAJEMNICA...
Всім привіт :)
Дуже шкода, що не володію досконало польською, тому пишу українською.
Так, це дійсно ЧУДОВИЙ сайт про Львів. Матеріал надзвичайно цікавий і різноманітний. А взвгалі це невичерпна тема. Скільки вже написано книжок та статей, а в кожній іншій відкриваєш щось нове...
От недавно я відкрив для себе старі львівські пісні (lwowski piesenki). Можна скачати з ftp сервера ftp/uar.net/pub/music/tylko we lwowie Там 3 години чудової музики. Хто послухає-не пошкодує.
 
 

Nick:  
IP:   62.87.163.241
Data:   08-06-2003 (18:30)
Treść:   Daj Ci Boże zdrowi, a Matka Boska piniendzy!
 
 

Nick:  
IP:   144.92.164.197
Data:   28-05-2003 (00:57)
URL:   mcardle.oncology.wisc.edu/faculty_staff/szybalski_w.html
Treść:   To co robi Staszek Kosiedowski to jest naprawde nadzwyczajne. On jest prawdziwym bochaterem Lwowa. Wszyscy jestesmy mu ogromnie wdzieczni. Zupelnie brak mi slow !!!


http://mcardle.oncology.wisc.edu/faculty_staff/szybalski_w.html
http://mcardle.oncology.wisc.edu/faculty_staff/WSPubl.html
 
 

Nick:  
IP:   217.96.192.143
Data:   22-05-2003 (17:10)
Treść:   PO DLUZSZEJ PRZERWIE ZNOWU ZAJRZALAM NA STRONE. JAK ZAWSZE COS NOWEGO I CIEKAWEGO MOZNA TU ZNALEZC.
NIEDLUGO POJADE DO LWOWA I STANISLAWOWA I BARDZO Z TEGO CIESZE SIE.
SERDECZNE POZDROWIENIA DLA AUTORA STRONY.
 
 

Nick:  
IP:   62.233.172.139
Data:   19-05-2003 (19:41)
Treść:   Nareszcie mogę powiedzieć co czuje do słowa PRZEPRASZAM. Ja ta niemam nic do przepraszania oni
Ukraińcy zamordowali 13 osób mojej rodziny, za co ja mam ich przepraszac. Polecam opis moich przeżyć w dniu 11 lipca 1943r. w Poryckim kościele.
http://www.republika.pl/porto222/ukra1.html
 
 

Nick:  
IP:   213.25.250.85
Data:   12-05-2003 (17:23)
URL:   poezja.zwolen.one.pl
Treść:   Czesc!

Potrzebuje pomocy. Juz raz bylem we Lwowie. Jednak byl to krotki pobyt. Wybieram sie tam w wakacje. Jednak Lwow bedzie przystankiem w drodze do Bulgaria. Krym juz zwiedzilem i bylo genialnie. Teraz chce poznac Bulgarie. Poszukuje osoby we Lwowie ktora sprawdzila by ile kosztuje pociag relacji Lwow - Burgas.

Pozdrawiam goraco i licze na pomoc

maneo
 
 

Nick:  
IP:   62.111.215.98
Data:   11-05-2003 (12:48)
Treść:   Podoba mi się ta strona.Posiada najbardziej wyczerpujący zakres informacji.Znalazłam tu co nieo co o Baryszu w powiecie Buczackim.Moi rodzice stamtąd pochodzili.Niestety nie żyją już.Chętnie przeczytam wszystko na temat Barysza i jego dziejów.Nie udało mi się niestety dotrzeć doprzedwojennych zdjęć i widokówek.Z lektury książki Barbary Piotrowskiej-Dubik,"Kwiaty na stepie",dowiedziałam się ,że ksiądz Józef Mróz wysyłał takie autorce z Barysza na Sybir,miejsce zsyłki.Będę regularnie tu zaglądać.Łączę pozdrowienia .Maria
 
 

Nick:  
IP:   217.30.129.108
Data:   10-05-2003 (15:50)
Treść:   Strasznie fajna i przydatna strona.Za dwa tygodnie mam konkurs wiedzy o Lwowie,wiec wszelkie informacje b.mi sie przydadza ;) W zeszlym roku zajelam II miejsce,ale teraz chce byc pierwsza.Dzieki temu uda mi sie w sierpniu pojechac do Lwowa.Marze o tym!Nigdy nie myslalam,ze tak zainteresuje sie tym miastem.
Pozdrawiam i dziekuje! :)
 
 

Nick:  
IP:   62.121.131.134
Data:   27-04-2003 (19:16)
Treść:   Gratuluje strony. Bardzo uzytecznej i ciekawej!!!!!!!
 
 

Nick:  
IP:   217.113.225.245
Data:   17-04-2003 (18:19)
URL:   www,eurodach.lodz.pl
Treść:   Staszku. Gratulacje i podziękowania za tę fantastyczną stronę.Dla mnie "MALINA"
Krzysztof PoĽniak
 
 

Nick:  
IP:   211.28.96.38
Data:   17-04-2003 (01:28)
Treść:   Przesliczne kartki swiateczne - lwowskie.
Fantastyczny pomysl za ktory dzieki wielkie Autorowi i Jego Wspolpracownikom.
Radosnych, blogoslawionych, optymistycznych i slonecznych Swiat zycze Autorowi, Gosciom Ksiegi i Wszystkim ktorzy kochaja Lwow, Wilno, Kresy. AH
 
 

Nick:  
IP:   208.228.96.131
Data:   16-04-2003 (22:10)
Treść:   Postcard- brilliant idea!Thank you
Happy Passover! Happy Easter!
 
 

Nick:  
IP:   65.48.84.249
Data:   12-04-2003 (22:57)
URL:   myvolcano.w.interia.pl
Treść:   Fotografie przepiekne, za***ista strona :D
 
 

Nick:  
IP:   80.50.49.73
Data:   10-04-2003 (18:02)
Treść:   IP: 212.51.210.*
Bardzo pragnę pojechać do Lwowa w to lato lecz nie mam odpowiedniej paczki. Czekam na propozycje. Muszą to być osoby poważne i zarazem szalone i otwarte na propozycje.
 
 

Nick:  
IP:   212.182.58.98
Data:   07-04-2003 (13:01)
Treść:   dziejkuję ze świetną stronę, zdjecia cudne, juz nie mogę doczekać się maja, kiedy znow tam trafię...
 
 

Nick:  
IP:   212.182.127.9
Data:   07-04-2003 (10:40)
URL:   genealogia.stafinski.net
Treść:   puk puk tu Łukasz Stafiński z Chełma/Lublina. Z Lwowem mam tyle wspólnego, że jeden z odłamów rodziny Stafińskich gdzieś stamtąd pochodzi i - kto wie - może ja też? Pozdrawiam autora i odwiedzających, stronka b. ciekawa :-)
 
 

Nick:  
IP:   217.113.228.56
Data:   06-04-2003 (22:32)
URL:   www.czulda.film.of.pl
Treść:   Z wielką przyjemnością odwiedziłem Pańską stronę dotyczącą Lwowa. Przepiękne miasto. Strona bardzo interesująca i muszę przyznać, że najlepsza ze wszystkich, które udało mi się odwiedzić. Dużo ciekawostek, opisów, zdjęć. Co do zdjęć, to proponowałbym dodać słowne opisy do tych, które ich nie mają. Gratuluję tak wspaniałej strony i życzę dalszego rozwoju. Jest to dla mnie interesujące i z tego powodu, że mam zamiar przymierzyć się do historycznego filmu o Lwowie, jednak ciągle zwlekam z zabraniem się za scenariusz, a to z dość prozaicznego powodu, jakim są pieniądze na produkcję.Aktualnie ukończyłem realizację najnowszego filmu dokumentalnego dla MON-u i TV Polonia "Cmentarz Orląt" (informacje znajdzie Pan o nim na mojej stronie www).
Z przyjemnością będę odwiedzał Pańską wspaniałą stronę. Pozdrawiam.
 
 

Nick:  
IP:   211.28.96.5
Data:   04-04-2003 (01:06)
URL:   brak
Treść:   Zagladam na strone codziennie i zawsze cos nowego i ciekawego na niej znajduje.
Niestety nie moge w zaden sposob otworzyc strony o Tarnopolu, na ktora zaprasza Krzysbar.
 
 

Nick:  
IP:   62.233.157.171
Data:   03-04-2003 (20:05)
Treść:   Strona jest kapitalna! Poznałam Lwów dopiero niedawno, bo w czerwcu 2002 r., ale od pierwszej chwili pokochałam go całym sercem. Wiem, że jest to miejsce, gdzie chcę spędzić resztę swego życia. Gratuluję wspaniałych fotografii! Każdy może znaleĽć coś dla siebie, jednak ważne jest, iż wszystko to jest ilustrowane licznymi zdjęciami i rycinami. Oby tak dalej. Z pewnością będę odwiedzać tę stronę regularnie. Pozdrawiam. Aleksandra Machowicz z Chełma
 
 

Nick:  
IP:   213.76.232.221
Data:   02-04-2003 (23:15)
Treść:   Gratuluję! Każdy może znaleĽć coś dla siebie. Dla wielu, jak dla mnie, jest to "podróż sentymentalna". Taka pradziwa nastąpi wkrótce, mam nadzieję, że w pierwszych dniach maja. Kto jeszcze??? Piszę to z premedytacją w księdze gości, a nie w prywatnej korespondencji do Staszka, bo mam nadzieję tą drogą skrzyknąć przynajmniej koleżeństwo związane z otrzęsinami 1974 roku.
Pozdrawiam Autora, Koleżanki, Kolegów, Gości i wszystkich sympatyków.
 
 

Nick:  
IP:   213.76.196.191
Data:   31-03-2003 (18:43)
Treść:   Witam. Mam troszkę nietypową, acz ogromnie dla mnie ważną prośbę. Potrzebne są mi informacje na temat pomnika A.fredry we Lwowie i jego losów oraz o lwowskich Klubach sportowych. Byłabym bardzo wdzięczna za umieszczenie tych danych na stronie lub też info na mój mail. Z góry dziękuję
 
 

Nick:  
IP:   213.227.103.20
Data:   24-03-2003 (13:13)
URL:   krzysbar.prv.pl, tarnopol.prv.pl
Treść:   Strona wspaniała. Trafiłem na nią szukając czegokolwiek o Tarnopolu, mieście nie tak wielkim jak Lwów ale traktowanym przez "historię" chyba bardziej okrutnie.
Gratuluję i zapraszam na bardziej skromną stronę o Tarnopolu: www.tarnopol.prv.pl
Krzysztof
 
 

Nick:  
IP:   80.48.46.142
Data:   23-03-2003 (19:52)
Treść:   Witam
Swietna strona brakkowalo takiej w sieci.Chcialbym rowniez w tym miejscu sprostowac moim zdaniem blad z artykulu o Lwowskim Radio. Moim zdaniem prowadzacym audycje Lwowska Warta byl Ludwik Bojczuk nie Dojczuk. Prosilbym rowniez o pomoc w ustaleniu losow wojennych tej osoby oraz samej rodziny Bojczukow.
Gratulacje dla autora
 
 

Nick:  
IP:   211.28.96.8
Data:   18-03-2003 (22:16)
Treść:   Brawo za WSPANIALE NOWOSC, aktualnosci i bogaty material na stronie. Slowa uznania dla Autora tej ciekawej strony !
 
 

Nick:  
IP:   213.17.192.162
Data:   17-03-2003 (14:57)
Treść:   Zvidky piąla nenavys» Poµśka storona počynaje svoju rozpoviď z toho, ąčo use počalośa na Volyni. ®yly sobi poµaky, a tut zvidkyś vĽalyśa kµati ukrajinci i počalośa... Moľlyvo ne varto počynaty use z ćoho momentu, a hµanuty hlybąe u stosunky poµśko-ukrajinśki. ©ukaty vynnych chto počav konflikt u 40-ch rokach je marnym...ukrajinci maju» dokazy, ąčo ce zrobyly poµaky, a poµaky, ąčo ce zrobyly ukrajinci...kinća tomu ne bude... Use počaloś nabahato davniąe, ąče za he»mana chmeµnyćkoho. Nebaľanńa poµakiv ity na buď jakyj kompromis sponukalo ukrajinśkych-kozakiv iz zbrojeju v rukav vidvojovuvaty vtračenyj stan. Berestečko stalo tym kamenem spotykanńa. Koly 300 kozakiv strymuvaly armiju poµśku..., a poµaky poruąyvąy usi do toho dani uhody vynyąčylo uąčent kozakiv...čoho jim ne treba bulo robyty, use moľna bulo vyriąyty myrnym ąµachom, ale zakony velykoji polityky vely do inąoho... Do 20 st. poµśka storona navi» ne namahalaś vypravyty stan pidvladnych jim µudej ukrajinśkych. Zakryvalyś ąkoly, zaborońaloś rozmovµaty ukrajinśkoju, halyćki partiji postijno isnuvaly pid zahrozoju zakryt»a, uposlidľenńa seµan. Buď jaki domahanńa ukr.. vidkryty Universytet zakinčuvalyś porazkoju. Bezpravnis» dekiµka miµjonnoji naciji nabyrala vse krytyčnoho stanu. I ot 1918 rik proholoąenńa ZUNRu spryjmaje»śa poµakamy, jak zazichanńa na jich terytoriaµnu cilisnis». Ale zabuly, ąčo ąče u 13st. pryjąly śudy, jak susidy, a pro»ahom stoli» tak aklimatyzuvalyś i vyriąyly, ąčo je povnymy i nerozdiµnymy vlasnykamy čuľoji zemli, zabuvąy, ąčo etničnymy ľyteµamy je ti ľ ukr.. Poµśko-ukrajinśka vijna. UHA i Armij poµśka. Buď jaki dohovory buly zlamani poµśkoju storonoju. Poµaky zastosovuju» proty UHA dobre vyąkolenu poµśko-francuĽku armiju HALERA (blyĽko 60 tys.), jaku pid zaboronoju jevropejśkych krajin ne maly vykorystovuvaty proty ZUNRu, a lyąe proty komunistyčnych vijśk Červonoji Rosiji. Cej fat zamovčuju» navi» sučasni doslidľenńa poµśkych avtoriv. Hloryfikacija Orµat nabyraje takoji isteriji, jaka počynaje obraľaty druhu storonu, jaka choč i prohrala vijnu, ale vse ľ taky zalyąylaś i nadili proľyvaty na svojich zemµach. Nova navala osadnyčych µudej, Pilsudśka polityka pacyfikaciji de hyne bahato cyviµnoho µudu. Pro ce poµaky ne zhaduju», ąčo ąče u 20 -ch rokach vid jich ruk hynuly myrni meąkanci. Jak ocharakteryzuvaty cej holokost proty ukrajinciv....(moľlyvo vľe tut zarodylaś dumku pro pomstu poµakam za jich polityku) “Ale ąče straąniąoju bula pacyfikacija ukrajinśkych sil. Koly µudej vyhańaly z chativ... Koľen čolovik musyv zńaty spodni - joho byly v dupu. A ľinok viąaly za nohy na stovpach i spidnyci spadaly jim na holovu. Todi ľinky trusiv ne nosyly. Ce bula straąna hańba. I ćoho ne moľna zabuty.” Jacek Kuroń, Varąava. Z počatkom vynyknenńa UPA poµaky distaly značnu opozyciji na jaku ne spodivalyś pisµa rozhromu UHA. I tut vony zrozumily, ąčo ne lyąe vony moľu» buty vlasnykamy cijeji zemli, ale i inąi maju» pravo na neji. A otľe, cych inąych treba bulo zvesty do rivńa band i znyąčyty. Naąčo ne bulo syl. Do času 40-ch rokiv poµśka spiµnota ne pomičala ukrajinśkych ľertv ta prynyľenńa. Ale koly ruku pidńaly na pana - ce zabolilo. Zvidty i kryky proty UPA. NE moľemo zabuty buntivnykiv. Rym ne podaruvav Spartaku joho protest. My teľ ne podarujemo ce seµanam. Ne mohly znyąčyty jich fizyčno, očornymo jich do takoho stupeńa, ąčo usi u ce poviŕa». Taka hra ne prynese prymyrenńa miľ narodamy. Koľen maje pravo na svojich herojiv. I vkazuvaty inąomu, ąčo jomu robyty u svojij chati pohoďteś ne korektno. Tomu, poµaky maju» zmyrytyśa z tym, ąčo boro»ba UPA bula vyklykana poµśkym bezzakonńam. I vľe ukrajinci povynni sami vyriąyty chto jichni heroji, a ne čekaty na dopomohu ąanovnoho panstva. Takoľ ja rozumiju, ąčo danyj sajt biµąe stosuje»śa m. Ąvova niľ, podij dniv mynulych pro jaki tut vedemo movu, ale ąanovnyj avtor pidtrymuje pohµady krajńo radykaµni, ąčodo ukr.. istoriji. A osoblyvo pidtrymuje linky z posylanńamy na ne odnoznačni statti, na jaki vlasne i podaju refleksiji.
 
 

Nick:  
IP:   213.17.192.162
Data:   17-03-2003 (14:44)
Treść:   Nezahojena rana Volyni Ukrajinśko-poµśki vidnosyny vprodovľ svojeji tyśačolitńoji istoriji pereľyly dekiµka dramatyčnych i navi» trahičnych momentiv. Prote, v pam’jati nyniąnich pokoliń čy ne najboµučiąoju travmoju zalyąaje»śa bratovbyvčyj poµśko-ukrajinśkyj zbrojnyj konflikt 1943 roku na Volyni, koly zdetonuvaly miny spoviµnenoji diji ukrajinśko-poµśkoji istoriji. Zatysnuti v ideolohičnych leąčatach komunizmu, obydva naąi narody buly pozbavleni moľlyvosti vesty česnyj i vidvertyj dialoh ąčodo zhadanych podij, jakyj spyravśa b na konkretni fakty istoriji. Ohuµne zasudľenńa komunistyčnoju propahandoju nacionaµno-vyzvoµnych zmahań ukrajinciv, zokrema dijaµnosti OUN i UPA, bulo lyąe instrumentom totaµnoji sovjetyzaciji ukrajinśkoho narodu, a ne ispytom joho sumlinńa. Poµaky moľu» ce zrozumity, oskiµky sami, choč i menąoju miroju, pereľyly take ideolohične spotvorenńa istoriji ąčodo Armiji Krajovoji. Śohodni, 60 rokiv opisµa trahičnych podij na Volyni, takoho ispytu sumlinńa ne omynuty. Ce bula vijna, pro jaku ideolohy znaju» biµąe, niľ istoryky. Odnak dostovirni fakty, dokumenty i svidčenńa moľu» sut»evo sprostuvaty vykryvleni čorno-bili kartyny mynuloho. Duch pravdyvoji istoriji ne terpy» takych čorno-bilych interpretacij, koly z odnoho boku bača» tiµky herojiv, natomis» z ynąoho - lyąe zločynciv. Prote, choč jakymy reteµnymy budu» doslidľenńa istorykiv, faktolohična pravda - ce lyąe polovyna spravy. Navi» najnezaperečniąi fakty, jakąčo vony µaľu» na nenavysnyćku osnovu duąi, stanu» dľerelom novoji nezhody j novych istoryčnych porachunkiv. Tomu my zaklykajemo obydva naąi narody u spovidaµnomu akti sumlinńa zneąkodyty u svojemu serci zerna voroľneči, vyznajučy cym samym naąu viru u vyąču pravdu µubovi. Nam blyĽki slova Prezydenta Poµąči Aµeksandra Kvaśńevśkoho, ąčo hlyboka µudśka formula “vybačajemo i prosymo vybačenńa” maje sens navi» todi, koly nad kymoś ne »aľije bezposeredńa vidpovidaµnis» za te, ąčo vidbuvalośa v mynulomu. Tomu my, pidpysani tut ukrajinci, zvaľujemośa na te, ąčob cym svojim slovom promovyty vodnočas i do naąych krajan, i do poµśkoho narodu. My schyµajemo holovy pered tymy ukrajinćamy, jaki v roky vojennoho lycholit»a pid tyskom obstavyn i z vlasnoho vyboru vĽalyśa za zbroju, ąčob zachyąčaty svoju zemµu i svoji rodyny. My vyznajemo, ąčo nyniąńu naąu svobodu okupleno, zokrema, cinoju jichnich velykych ľertv, i vvaľajemo, ąčo ukrajinśka derľava ąče ne splatyla svij borh pered nymy. I skladajučy jim svoju ąanu, my prosymo vsich učasnykiv zhadanych podij, jaki śohodni ąče sered nas, a razom z nymy i vse ukrajinśke suspiµstvo po-chrystyjanśky prostyty provyny tych, chto z poµśkoho boku stav pryčynoju jichnich ponivečenych doµ. Vodnočas my prosymo vybačenńa u tych poµakiv, doli jakych buly ponivečeni ukrajinśkoju zbrojeju, a v jichnij osobi - i v uśoho poµśkoho suspiµstva. My vyslovµujemo svij ľaµ, ąčo ću zbroju bulo spŕamovano takoľ i proty nevynnych i myrnych poµśkych rodyn, ta vyznajemo, ąčo nasyµnyćke usunenńa poµśkoho naselenńa z Volyni bulo trahičnoju pomylkoju. Slipa pomsta zavľdy unevaľńuje lycarstvo zbroji, peretvoŕujučy vijśkovu sutyčku na rizanynu. My perekonani, ąčo pryncyp kolektyvnoji vidpovidaµnosti usijeji spiµnoty za včynky jiji okremych členiv ne maju» pid soboju ni jevanheµśkoji, ni zahaµnoµudśkoji legitymaciji. chaj ľe hrich bratovbyvstva, ąčo leľy» na oboch storonach, bude vidpuąčeno Hospodom i vidkupleno pokajanńam ta ąčyrym dobrosusidstvom oboch narodiv. Use skazane ne je sproboju prykrasyty naąu spiµnu istoriju: vona je i slavnoju, i hrichovnoju vodnočas. My takoľ proty manipuµuvanńa istoryčnoju pam’jat»u zarady korotkotryvalych polityčnych vyhod. Poµaky ta ukrajinci j dali po-riznomu dyvytymu»śa na svoju spiµnu istoriju, i ce normaµno. Prote śohodni nas turbuje, jak my dyvytymemoś na naąe majbutńe. My perekonani: perepustkoju do novoho j myrnoho stolit»a naąoji istoriji moľe buty ne sokyra mesnyka j ne ľalo zlovoroľoho slova, a µudśke serce, ąčo vmije proąčaty i prosyty proąčenńa. Andruchovyč Jurij, pyśmennyk (Stanislav) Bohačevśka chomjak Marta, profesor, doktor (Kyjiv) Borkovśkyj Anton, filosof (Ąviv) Bilous Andrij, hazeta "Postup" Vakarčuk Ivan, rektor Ąvivśkoho nacionaµnoho universytetu im. I. Franka (Ąviv) Vozńak Taras, filosof, holovnyj redaktor Nezaleľnoho kuµturolohičnoho ľurnalu “Ji” (Ąviv) Hrabovśkyj Serhij, zastupnyk holovnoho redaktora ľurnalu „Sučasnis»” (Kyjiv) Hrycak Jaroslav, dyrektor Instytutu istoryčnych doslidľeń (Ąviv) Huď Bohdan, dyrektor Instytutu Evropejśkoji integraciji (Ąviv) Druµ Orest, hazeta „Postup” (Ąviv) Zamjatin Viktor, redaktor viddilu miľnarodnoho ľyt»a hazety „Deń” (Kyjiv) Zubryćka Marija, prorektor Ąvivśkoho nacionaµnoho universytetu im. I. Franka (Ąviv) Lośev Ihor, docent kafedry kuµturolohiji Nacionaµnoho universytetu Kyjevo-Mohyµanśka akademija (Kyjiv) Ąach Serhij - profesor, zaviduvač kafedry istoriji Ukrajiny ZaporiĽkoho derľavnoho universytetu Makarov Jurij, ľurnalist kanalu „1+1” (Kyjiv) Maksymenko Serhij, dyrektor Instytutu Schid-Zachid (Kyjiv) Marynovyč Myroslav, dyrektor Instytutu relihiji ta suspiµstva Ukrajinśkoho Katolyćkoho universytetu (Ąviv) Matvijenko Anatolij, narodnyj deputat Ukrajiny, holova Ukrajinśkoji respublikanśkoji partiji „Sobor” (Kyjiv) Nesterenko Ąudmyla - docent, zaviduvač kafedry vsesvitńoji istoriji Ukrajiny ZaporiĽkoho derľavnoho universytetu Onufriv Sofija, perekladačka (Ąviv) Pavlyąyn Andrij, redaktor viddilu komentariv “Ąvivśkoji hazety”, holova Ukrajinśkoji Asociaciji MA (Ąviv) Pavličenko Oleksandr, Dyrektor Bjuro informaciji Rady Evropy v Ukrajini (Kyjiv) Pavµuk Svjatoslav, starąyj koordynator prohramy PAUSI (Kyjiv) Pankevyč Bohdan, Počesnyj Konsul Korolivstva Niderlandy u Ąvovi (Ąviv) Pohranyčnyj Oleś, ľurnalist, sekretar Poµśko-Ukrajinśkoho “Media Tovarystva”(Ąviv) Popovyč Myroslav, filosof, dyrektor Instytutu filosofiji NAN Ukrajiny, akademik NAN Ukrajiny, profesor Nacionaµnoho universytetu Kyjevo-Mohyµanśka akademija, kavaler Ordenu NK® “Ji” (Kyjiv) Po»atynyk Borys, ľurnalist, Ąvivśkyj nacionaµnyj universytet im. I. Franka (Ąviv) Rasevyč Vasyµ, istoryk (Ąviv) Ŕabčuk Mykola, pyśmennyk, kuµturoloh, literaturnyj krytyk (Kyjiv) Staruch Oleksandr - docent kafedry novitńoji istoriji Ukrajiny ZaporiĽkoho derľavnoho universytetu Starovojt Oleś, kerivnyk viddilu novyn „Ąvivśkoji hazety” (Ąviv) Stricha Maksym, pyśmennyk, doktor fizyko-matematyčnych nauk (Kyjiv) Čabanenko Viktor - profesor, zaviduvač kafedry zahaµnoho i slov’janśkoho movoznavstva ZaporiĽkoho derľavnoho universytetu Jakovyna Mykola, chudoľnyk (Kyjiv)
 
 

Nick:  
IP:   213.17.192.162
Data:   17-03-2003 (14:28)
Treść:   Myślę, że nie powinniśmy zabraniać wpisów do "księgi gości" w języku ukraińskim, angielskim, niemieckim itp. Postaram sie natomiast w przyszłości dokonać transliteracji tekstów pisanych cyrylicą na łacińskie odpowiedniki cyrylicy, aby umożliwić ich przeczytanie i zrozumienie tym Internautom, którzy cyrylicy nie znają. Język ukraiński należy wszak do grupy języków słowiańskich, które przy odrobinie starań są zrozumiałe dla Polaków. W razie problemów ze zrozumieniem ukraińskiego tekstu proszę o informację, postaram się w miarę możliwości pomóc.
 
 

Nick:  
IP:   213.77.11.29
Data:   09-03-2003 (20:48)
Treść:   Mam prośbę aby w Księdze Gości nie pisać w języku ukraińskim.Strona jest prowadzona w języku polskim i powinna obowiązywać zasada dostępności i zrozumienia treści jakie się ukazują na tych stronach dla wszystkich posługujących się językiem polskim.
 
 

Nick:  
IP:   211.28.96.8
Data:   05-03-2003 (23:24)
Treść:   DROGI FELIPE LWOW JEST NAPEWNO PIEKNY I POLSKI, ALE NIELADNIE BYC TAKIM KIMS KTO NIE LUBI INNYCH MIESZKANCOW TEGO I INNYCH MIAST I OPERUJE WYZWISKIEM. WIECEJ KULTURY
STRONA JAK ZWYKLE BARDZO DOBRA I NIEUSTAJACE SLOWA UZNANIA DLA AUTORA
 
 

Nick:  
IP:   62.121.128.249
Data:   04-03-2003 (22:50)
Treść:   Chociaż jestem krakowianką , moje serce bije dla Lwowa. Lwowa moich rodziców ,dziadków i reszty rodziny, tej starszej. Z pozdrowieniami
 
 

Nick:  
IP:   149.156.50.197
Data:   03-03-2003 (10:12)
URL:   strony.wp.pl/wp/romdz/
Treść:   prof. Romana Dzieślewskiego - były Rektor Politechniki Lwowskiej.
Jest to postać zapomniana, a myślę że warto byłoby przypomnieć kto to był.
Ponoć była nawet taka ulica we Lwowie - ale nie wiem czy jeszcze jest. Jęśli byłby ktoś tak uprzejmy i mógł na ten temat coś powiedzieć proszę o kontakt romdz@wp.pl

http://strony.wp.pl/wp/romdz/

Liczę na zainteresowanie z państwa strony "kroplą zapomnianej historii".
 
 

Nick:  
IP:   194.44.198.45
Data:   28-02-2003 (08:15)
Treść:   Dla wszystkich kolegow w Polsce podaje otwarty list ukrainskiej inteligencii z powodu rocznicy wydazen na Wolyniu
Mozecie go zobaczyc na stronie internetowej gazety POSTUP www.postup.brama.com
Незагоєна рана Волині



Українсько-польські відносини впродовж своєї тисячолітньої історії пережили декілька драматичних і навіть трагічних моментів. Проте, в пам’яті нинішніх поколінь чи не найболючішою травмою залишається братовбивчий польсько-український збройний конфлікт 1943 року на Волині, коли здетонували міни сповільненої дії українсько-польської історії.

Затиснуті в ідеологічних лещатах комунізму, обидва наші народи були позбавлені можливості вести чесний і відвертий діалог щодо згаданих подій, який спирався б на конкретні факти історії. Огульне засудження комуністичною пропагандою національно-визвольних змагань українців, зокрема діяльності ОУН і УПА, було лише інструментом тотальної совєтизації українського народу, а не іспитом його сумління. Поляки можуть це зрозуміти, оскільки самі, хоч і меншою мірою, пережили таке ідеологічне спотворення історії щодо Армії Крайової. Сьогодні, 60 років опісля трагічних подій на Волині, такого іспиту сумління не оминути.

Це була війна, про яку ідеологи знають більше, ніж історики. Однак достовірні факти, документи і свідчення можуть суттєво спростувати викривлені чорно-білі картини минулого. Дух правдивої історії не терпить таких чорно-білих інтерпретацій, коли з одного боку бачать тільки героїв, натомість з иншого - лише злочинців.

Проте, хоч якими ретельними будуть дослідження істориків, фактологічна правда - це лише половина справи. Навіть найнезаперечніші факти, якщо вони ляжуть на ненависницьку основу душі, стануть джерелом нової незгоди й нових історичних порахунків. Тому ми закликаємо обидва наші народи у сповідальному акті сумління знешкодити у своєму серці зерна ворожнечі, визнаючи цим самим нашу віру у вищу правду любові.

Нам близькі слова Президента Польщі Алєксандра Квасьнєвського, що глибока людська формула “вибачаємо і просимо вибачення” має сенс навіть тоді, коли над кимось не тяжіє безпосередня відповідальність за те, що відбувалося в минулому. Тому ми, підписані тут українці, зважуємося на те, щоб цим своїм словом промовити водночас і до наших краян, і до польського народу.

Ми схиляємо голови перед тими українцями, які в роки воєнного лихоліття під тиском обставин і з власного вибору взялися за зброю, щоб захищати свою землю і свої родини. Ми визнаємо, що нинішню нашу свободу окуплено, зокрема, ціною їхніх великих жертв, і вважаємо, що українська держава ще не сплатила свій борг перед ними. І складаючи їм свою шану, ми просимо всіх учасників згаданих подій, які сьогодні ще серед нас, а разом з ними і все українське суспільство по-християнськи простити провини тих, хто з польського боку став причиною їхніх понівечених доль.

Водночас ми просимо вибачення у тих поляків, долі яких були понівечені українською зброєю, а в їхній особі - і в усього польського суспільства. Ми висловлюємо свій жаль, що цю зброю було спрямовано також і проти невинних і мирних польських родин, та визнаємо, що насильницьке усунення польського населення з Волині було трагічною помилкою. Сліпа помста завжди уневажнює лицарство зброї, перетворюючи військову сутичку на різанину. Ми переконані, що принцип колективної відповідальності усієї спільноти за вчинки її окремих членів не мають під собою ні євангельської, ні загальнолюдської леґітимації.

Хай же гріх братовбивства, що лежить на обох сторонах, буде відпущено Господом і відкуплено покаянням та щирим добросусідством обох народів.

Усе сказане не є спробою прикрасити нашу спільну історію: вона є і славною, і гріховною водночас. Ми також проти маніпулювання історичною пам’яттю заради короткотривалих політичних вигод. Поляки та українці й далі по-різному дивитимуться на свою спільну історію, і це нормально. Проте сьогодні нас турбує, як ми дивитимемось на наше майбутнє. Ми переконані: перепусткою до нового й мирного століття нашої історії може бути не сокира месника й не жало зловорожого слова, а людське серце, що вміє прощати і просити прощення.

Андрухович Юрій, письменник (Станіслав)
Богачевська Хомяк Марта, професор, доктор (Київ)
Борковський Антон, філософ (Львів)
Білоус Андрій, газета "Поступ"
Вакарчук Іван, ректор Львівського національного університету ім. І. Франка (Львів)
Возняк Тарас, філософ, головний редактор Незалежного культурологічного журналу “Ї” (Львів)
Грабовський Сергій, заступник головного редактора журналу „Сучасність” (Київ)
Грицак Ярослав, директор Інституту історичних досліджень (Львів)
Гудь Богдан, директор Інституту Европейської інтеґрації (Львів)
Друль Орест, газета „Поступ” (Львів)
Замятін Віктор, редактор відділу міжнародного життя газети „День” (Київ)
Зубрицька Марія, проректор Львівського національного університету ім. І. Франка (Львів)
Лосєв Ігор, доцент кафедри культурології Національного університету Києво-Могилянська академія (Київ)
Лях Сергій - професор, завідувач кафедри історії України Запорізького державного університету
Макаров Юрій, журналіст каналу „1+1” (Київ)
Максименко Сергій, директор Інституту Схід-Захід (Київ)
Маринович Мирослав, директор Інституту релігії та суспільства Українського Католицького університету (Львів)
Матвієнко Анатолій, народний депутат України, голова Української республіканської партії „Собор” (Київ)
Нестеренко Людмила - доцент, завідувач кафедри всесвітньої історії України Запорізького державного університету
Онуфрів Софія, перекладачка (Львів)
Павлишин Андрій, редактор відділу коментарів “Львівської газети”, голова Української Асоціації МА (Львів)
Павліченко Олександр, Директор Бюро інформації Ради Европи в Україні (Київ)
Павлюк Святослав, старший координатор програми ПАУСІ (Київ)
Панкевич Богдан, Почесний Консул Королівства Нідерланди у Львові (Львів)
Пограничний Олесь, журналіст, секретар Польсько-Українського “Медіа Товариства”(Львів)
Попович Мирослав, філософ, директор Інституту філософії НАН України, академік НАН України, професор Національного університету Києво-Могилянська академія, кавалер Ордену НКЖ “Ї” (Київ)
Потятиник Борис, журналіст, Львівський національний університет ім. І. Франка (Львів)
Расевич Василь, історик (Львів)
Рябчук Микола, письменник, культуролог, літературний критик (Київ)
Старух Олександр - доцент кафедри новітньої історії України Запорізького державного університету
Старовойт Олесь, керівник відділу новин „Львівської газети” (Львів)
Стріха Максим, письменник, доктор фізико-математичних наук (Київ)
Чабаненко Віктор - професор, завідувач кафедри загального і слов’янського мовознавства Запорізького державного університету
Яковина Микола, художник (Київ)
 
 

Nick:  
IP:   212.244.20.226
Data:   22-02-2003 (20:27)
Treść:   Szanowni Państwo!
Zwracam się z uprzejmą prośbą o kontakt z osobami, bądĽ rodzinami osób, które w latach 1941-1944 uczęszczały na tajne komplety prowadzone podczas okupacji niemieckiej na ziemiach południowo-wschodnich II RP (woj.:lwowskie, stanisławowskie, tarnopolskie, wołyńskie)i północno-wschodnich II RP (woj.:wileńskie, nowogródzkie,poleskie i częściowo białostockie-powiaty:Grodno i Wołkowysk).Wdzięczna będę za poinformowanie innych osób o mojej prośbie lub wskazanie ich adresów. Uzyskane informacje zostaną wykorzystane w pracy naukowej.

Agnieszka Grędzik, Kielce.
Mój e-mail:
agredzik@interia.pl
 
 

Nick:  
IP:   139.134.63.153
Data:   20-02-2003 (09:14)
Treść:   Dzien dobry, wspaniale ze w dalszym ciagu bedzie mozna jezdzic do Lwowa i gdzie indziej bez wiz.
Strona w dalszym ciagu bardzo dobra. Artykul o kawiarniach lwowskich interesujacy. Zdjecia licealisty z wyprawy do Lwowa z przyjemnoscia obejrzalam.
Dobrze, ze galeria starych zdjec sie powieksza.Slowa uznania dla autora strony !
 
 

Nick:  
IP:   213.195.182.18
Data:   15-02-2003 (16:46)
Treść:   No to wiemy już, że my na Ukrainę jeżdzić będziemy bez wiz, a Ukraińcy nie, ale za to bezpłatnie. Chociaż powinny być dla nich niewielkie opłaty, nic przecież nie ma za darmo, a to my ponosić będziemy koszty wystawiania wiz. W przeciwnym razie po co te wizy. (vide Schengen)
Nareszcie drgnęło coś w historycznych stosunkach polsko - ukraińskich, jeśli wierzyć doniesieniom "Gazety" to Kuczma bardzo poważnie szykuje się do przygotowań upamiętniających dokonane przez UPA czystki etniczne na Polakach na Wołyniu w 1943, w lipcu mija właśnie 60-rocznica tych wydarzeń. Maja odbyć się ws[pólne uroczystości z udziałem obu prezydentów. Ma powstać w jakiejś wiosce na Wołyniu kompleks pojednania. Wszystko fajnie mam nadzieję, że to dojdzie do skutku, i nie będzie takich numerów, jak z Cmentarzem Orląt. Swoją drogą czas byłby już najwyższy, ażeby przy tej okazji rozwiązać ten problem.
Czekam na odzew od innych.
 
 

Nick:  
IP:   213.195.182.18
Data:   14-02-2003 (18:26)
Treść:   Bardzo ciekawa strona. jestem nauczycielem historii z Pomorza, miłośnikiem kresów. Byłem we Lwowie dwa lata temu. Jestem pod wrażeniem "genius locci" tego miejsca. Posiadam kila pamiątek o i ze Lwowa.A także prywatne kontakty z Polakami tam mieszkającymi.
hciałbym, aby na tej stronie rozpoczęła się dyskusja o przyszłości polityki Polski na wschodzie, zwłaszcza w kontekście wejści w życie obowiazku wizowego dla Ukraińców.

Leszek
 
 

Nick:  
IP:   213.77.212.196
Data:   13-02-2003 (09:37)
Treść:   Cieszę się, że trafiłam na tak rozbudowaną stronę o Lwowie. Zakochałam się w tym mieście zanim tam pojechałam. Chyba w poprzednim życiu musiałam byc związana ze Lwowem, bo w obecnym żaden z moich przodków stamtąd nie pochodzi. Tradycją staje się dla mnie coroczna 'pielgrzymka' na wschód.
Bardzo żałuję, że Lwów został nam odebrany;
w przeciwnym wypadku już bym tam mieszkała.
Dziękuję autorowi za umieszczane zdjęcia i informacje związane z moim ukochanym miastem
 
 

Nick:  
IP:   213.17.192.162
Data:   12-02-2003 (07:07)
Treść:   Odpowiedz Aguli: jest ksiega adresowa przedwojennego Lwowa (w internecie) podany adres na stronie o Lwowie, moze ta ksiega adresowa cokolwiek pomoze rozwiazac problemy i poszukiwania. Wczoraj byla rocznica Jalty. Strona jak zwykle bardzo dobra, stare zdjecia interesujace. Prosimy o wiecej takowych
 
 

Nick:  
IP:   213.25.14.39
Data:   11-02-2003 (18:14)
Treść:   szukam kogos kto kiedyś był związany z tym miastem, ślad jest nikły. potrzebuje informacji o siostrze przełożonej żeńskiego zakonu rozwiązanego po zajeciu miasta przez sowietów. Rzecz w tym ,że nie wiem jaki to zakon.Układanka jest niekompletna,proszę o podpowiedż,gdzie szukać spisu tych zakonów.Szukałam pod kątem zabytków, to mój zawód.Nie sprawdziło się , potrzebuję rady historyka, albo kogos kto tam był.
 
 

Nick:  
IP:   213.17.192.162
Data:   11-02-2003 (12:09)
Treść:   No, skoro już sięgamy tak głeboko w historię... Zasadniczo zajmuję się na tej stronie Lwowem, historykiem nie jestem, ale nie mogę pozostawić bez komentarza zarzuty, jakie Pan stawia. Odniosę się jednak tylko do najważniejszych kwestii.

Sąsiedzkie spory między narodami o prawa historyczne do ziem przygranicznych nie są wymysłem polskim i ukraińskim. Występują na wszystkich prawie granicach w dowolnym państwie świata. Uzasadnianie więc takimi czy innymi dokumentami racji stanu zawsze będzie dla mnie wątpliwe. Historia toczy sie często obok nas i feruje wyroki niezależne od naszych poglądów.

Po II wojnie światowej Lwów został poza granicami Polski na skutek krótkowzrocznej polityki naszych "aliantów", podobnie jak Europa została podzielona wcale nie z uwagi na sprawiedliwość dziejową, lecz geopolitykę.
Tak naprawdę więc Lwów jest dziś ukraiński z łaski bat'ki Stalina, Roosvelta i Churchila.
Lwowskich Polaków najpierw poddano sowieckim szykanom, póĽniej hitlerowskim, a następnie - po wojnie - zmuszono do expatriacji, czyli wyjazdu z Ojczyzny.
Z Żydami lwowskimi (ok. 30% przedwojennej ludności Lwowa) stała się rzecz jeszcze straszniejsza, bo zginęli w okrutny sposób prawie wszyscy.

Skoro było w historii polsko-ukraińskich stosunków aż tak Ľle, to dlaczego właśnie na Zachodniej Ukrainie, która należała do Polski (ze 136-letnia "przerwą" na czas zaboru austriackiego tych ziem) od wiecznego pokoju, język i kultura ukraińska zachowały się w tak dobrym stanie? Czy przypadkiem pretensje w tym względzie kierowane są nie w tym kierunku, co potrzeba???
Jakim językiem mówi większość mieszkańców stolicy Ukrainy i nie tylko?
To też wina Polaków? Gdyby zechciał Pan sprawdzić stan szkolnictwa przed wojną we Lwowie, przekonałby się Pan, że na kilkunastotysięczną ukraińską ludność przedwojennego Lwowa przypadały i gimnazja ukraińskie, i towarzystwa gospodarcze i kulturalne, cerkwie i seminaria duchowne, muzea itd. itp. Polskie dzieci w szkołach państwowych miały od II klasy jako język obowiązkowy dodatkowo ukraiński.
Nie było wówczas powszechnej nienawiści pomiędzy Polakami a Ukraińcami czy Żydami. Owszem, jak w każdym zbiorowisku zdarzały się waśnie, lepsze czy gorsze okresy wzajemnych stosunków, ale były to incydenty, w żadnym razie nie prowadzące do masowych mordów na taką skalę, jak to miało miejsce podczas II wojny światowej.
Jeżeli poczyta Pan wspomnienia lwowiaków róznych nacji (takż Żydów czy Ukrainców)zamieszkujących to miasto przed wojną, to okaże się, że we Lwowie bez problemu można było koegzystować w spokoju i wzajemnym poszanowaniu języka, kultury, religii, przekonań.
Wiem, że nacjonalizmy dla swego rozwoju potrzebują istnienia wroga i tym uzasadniam politykę kłamstw o polsko-ukraińskich stosunkach.


Pisze Pan o licznych ofiarach przedwojennych pacyfikacji wsi ukraińskich przez polskie wojsko, podając za Kuroniem przykłady poniżenia mężczyzn i kobiet. Ja wiem, że w pacyfikacjach tych licznych ofiar nie było (prawdę mówiąc o ofiarach śmiertelnych w ogóle nie słyszałem, ale - powtarzam - nie jestem historykiem), a zrówównanie przedwojennych upokorzeń Ukraińców i okrutnych morderstw dokonywanych przez bandy ukraińskie na Polakach jest kolejna grubą przesadą.

Myślę, że do tej dyskusji nie jestem odpowiednim partnerem, proszę więc o jej zakończenie. Jak mówiłem wcześniej, moim hobby jest Lwów, który bardzo lubię i który chcę na tych stronach głównie przedstawiać. (Za artykuły o tematyce kresowej odpowiedzialni są ich autorzy, którzy są tam w sposób jawny podani.)

Pax vobiscum ("Pokój z Wami")
 
 

Nick:  
IP:   194.44.202.149
Data:   11-02-2003 (11:01)
URL:   Звідки пішла ненависть
Treść:   Звідки пішла ненависть

Польська сторона починає свою розповідь з того, що усе почалося на Волині. Жили собі поляки, а тут звідкись взялися кляті українці і почалося...
Можливо не варто починати усе з цього моменту, а глянути глибше у стосунки польсько-українські. Шукати винних хто почав конфлікт у 40-х роках є марним...українці мають докази, що це зробили поляки, а поляки, що це зробили українці...кінця тому не буде...

Усе почалось набагато давніше, ще за гетьмана Хмельницького. Небажання поляків іти на будь який компроміс спонукало українських-козаків із зброєю в рукав відвойовувати втрачений стан.
Берестечко стало тим каменем спотикання. Коли 300 козаків стримували армію польську..., а поляки порушивши усі до того дані угоди винищило ущент козаків...чого їм не треба було робити, усе можна було вирішити мирним шляхом, але закони великої політики вели до іншого...

До 20 ст. польська сторона навіть не намагалась виправити стан підвладних їм людей українських. Закривались школи, заборонялось розмовляти українською, галицькі партії постійно існували під загрозою закриття, упослідження селян. Будь які домагання укр.. відкрити Університет закінчувались поразкою. Безправність декілька мільйонної нації набирала все критичного стану.
І от 1918 рік проголошення ЗУНРу сприймається поляками, як зазіхання на їх територіальну цілісність. Але забули, що ще у 13ст. прийшли сюди, як сусіди, а протягом століть так акліматизувались і вирішили, що є повними і нероздільними власниками чужої землі, забувши, що етнічними жителями є ті ж укр.. Польсько-українська війна. УГА і Армій польська. Будь які договори були зламані польською стороною. Поляки застосовують проти УГА добре вишколену польсько-французьку армію ГАЛЕРА (близько 60 тис.), яку під забороною європейських країн не мали використовувати проти ЗУНРу, а лише проти комуністичних військ Червоної Росії. Цей фат замовчують навіть сучасні дослідження польських авторів.
Глорифікація Орлят набирає такої істерії, яка починає ображати другу сторону, яка хоч і програла війну, але все ж таки залишилась і наділі проживати на своїх землях.
Нова навала осадничих людей, Пілсудська політика пацифікації де гине багато цивільного люду. Про це поляки не згадують, що ще у 20 –х роках від їх рук гинули мирні мешканці. Як охарактеризувати цей голокост проти українців....(можливо вже тут зародилась думку про помсту полякам за їх політику)
“Але ще страшнішою була пацифікація українських сіл. Коли людей виганяли з хатів... Кожен чоловік мусив зняти сподні — його били в дупу. А жінок вішали за ноги на стовпах і спідниці спадали їм на голову. Тоді жінки трусів не носили. Це була страшна ганьба. І цього не можна забути.” Яцек Куронь, Варшава.

З початком виникнення УПА поляки дістали значну опозиції на яку не сподівались після розгрому УГА. І тут вони зрозуміли, що не лише вони можуть бути власниками цієї землі, але і інші мають право на неї. А отже, цих інших треба було звести до рівня банд і знищити. Нащо не було сил.
До часу 40-х років польська спільнота не помічала українських жертв та приниження. Але коли руку підняли на пана – це заболіло. Звідти і крики проти УПА. НЕ можемо забути бунтівників. Рим не подарував Спартаку його протест. Ми теж не подаруємо це селянам. Не могли знищити їх фізично, очорнимо їх до такого ступеня, що усі у це повірять.
Така гра не принесе примирення між народами. Кожен має право на своїх героїв. І вказувати іншому, що йому робити у своїй хаті погодьтесь не коректно. Тому, поляки мають змиритися з тим, що боротьба УПА була викликана польським беззаконням. І вже українці повинні самі вирішити хто їхні герої, а не чекати на допомогу шановного панства.
Також я розумію, що даний сайт більше стосується м. Львова ніж, подій днів минулих про які тут ведемо мову, але шановний автор підтримує погляди крайньо радикальні, щодо укр.. історії. А особливо підтримує лінки з посиланнями на не однозначні статті, на які власне і подаю рефлексії.
 
 

Nick:  
IP:   63.246.44.23
Data:   10-02-2003 (22:02)
Treść:   я живу дуже далеко від Львова, але щодня заглядаю на цю сторінку, яку з такою любов'ю створив шановний Автор.Спасибі за ваш такт, смак, інтелігентність.Я ніколи б не написав би вам( я не люблю всякого роду листи і послання) якби не дискусія, яка спалахнула вчора в книзі гостей між Автором і Anhel'om.Период з 1939 по 1945 був напевно найстрашнішим в історії Львова- невже мало крові пролито, щоб знову і знову забувши здоровий глузд і просто історичні факти писати про "польськіх коллаборантiв" і про "героїв" УПА.Борьба з НКВД- зовсім інша сторінка, а до цього був довгий період співпраці з нацистами.http://www.artukraine.com/postcards/nazi1.htm А назвати вулицю ім'ям Шухевіча- просто дурість, якщо не брудна провокація.Невже в історії України мало імен, якими можуть гордиться покоління українців? Так чи необхідно називати вулиці іменами вбивць з батальйону Нахтігаль. Для чого умножати недовір'я між народами в ХХ1 столітті?на жаль Anhel погано знає історію або користується сумнівними
джерелами
 
 

Nick:  
IP:   213.134.173.66
Data:   10-02-2003 (19:48)
Treść:   Właśnie wybieram sie do Lwowa jak Mi sie spodoba napewno odwiedze t strone jaeszcze raz!Siemanko
 
 

Nick:  
IP:   80.50.56.74
Data:   10-02-2003 (18:54)
Treść:   Porównanie AK-UPA?

AK walczyła z okupantem hitlerowskim, a nie ze współmieszkańcami tych ziem: Ukraińcami czy Żydami. Walczyła z wojskiem i strukturami okupacyjnymi, a nie z ludnością cywilną. Cel główny: odzyskanie niepodległości, a nie zmiana struktury narodowościowej na korzyść Polaków.

UPA walczyła o samodzielne państwo ukraińskie stosując metodę „czystki etnicznej”, a więc głównie z polskimi współmieszkańcami tych ziem. Mordowała całe wsie: mężczyzn, kobiety i dzieci. Współdziałała często z okupantem hitlerowskim.

AK walczyła z okupantem hitlerowskim od 1942 roku pod tą nazwą, wcześniej zaś polski ruch oporu, począwszy od 1939 roku funkcjonował w ramach innych organizacji. Celem AK była walka z okupantem, a także - na Wołyniu i w Galicji Wschodniej samoobrona przed morderstwami na ludności cywilnej dokonywanymi przez Ukraińców zrzeszonych w UPA.

Nie było ani jednej polskiej formacji wojskowej u boku hitlerowców, a obciążanie nas winą za udział folksdojczów w armii hitlerowskiej jest grubym nadużyciem.

Polska przed II wojną była państwem wielonarodowościowym: z licznym procentem Żydów, Ukraińców (ok. 13%), Niemców, Białorusinów. Polaków było tylko około 67% ogółu. Znane są fakty o działalności tzw. V kolumny na tyłach wojsk polskich - właśnie polskich Niemców, podobnie jak znany jest fakt współdziałania Ukraińców z hitlerowcami po ataku Niemców na ZSRR w czerwcu 1941 roku - w nadziei na powstanie "samostijnej Ukrainy".

Mordy na Wołyniu przecież właśnie za okupacji hitlerowskiej nasiliły się tak znacznie, że AK zmuszona była do obrony ludności cywilnej przed UPA, która z kolei walcząc o usunięcie z tych ziem wszystkich, którzy nie byli Ukraińcami, postawiła po jednej stronie frontu Polaków i Rosjan, jako element wrogi. Dziwić się, że w tej sytuacji, wobec groĽby fizycznego wyniszczenia, zdarzały się wypadki wspólnych działań AK i sowieckiej partyzantki przeciw UPA? O odpowiedzialności za Babi Jar nie pisałem, nie będę się więc na ten temat wypowiadał. Co do książki Grzegorza Motyki - tej akurat nie czytałem, ale czytałem inną pozycję: Grzegorz Motyka, OBEP IPN Lublin ANTYPOLSKA AKCJA OUN-UPA 1943-1944 (http://www.ipn.gov.pl/biuletyn/8/biuletyn8_5.html), gdzie czytamy m.in.:

"Antypolska akcja OUN-UPA na Wołyniu rozpoczęła się w marcu/kwietniu 1943 r. Dwie następne fale ataków na polskie miejscowości ruszyły w lipcu/sierpniu i grudniu 1943 r. Największą akcję przeprowadzono 11 lipca 1943 r., kiedy to jednocześnie zaatakowano 167 miejscowości. Działania ukraińskiej partyzantki były bardzo okrutne - niejednokrotnie wybijano całą ludność, nie szczędząc kobiet i dzieci. W lutym 1944 r. operacja OUN-UPA rozpoczęła się w Galicji Wschodniej i do czerwca objęła wszystkie powiaty w tym regionie. Ludność polską ogarnęła panika. Ludzie uciekali do miast, grupowali się większych miejscowościach, tworząc tam bazy samoobrony, ukrywali się w lasach i na bagnach. Część uciekinierów wyłapali Niemcy i wywieĽli na roboty do III Rzeszy. Już po pierwszych mordach dowództwo AK przystąpiło do organizowania samoobrony. Postanowiono utworzyć silne bazy obronne z zastosowaniem umocnień, rowów strzeleckich i zasieków. Ich obronę miały podjąć miejscowe oddziały podziemia. Jednocześnie zdecydowano się na utworzenie silnych, ruchliwych grup partyzanckich współdziałających z obrońcami baz.[...]"

Wiadomo, była wojna, krew lała się z obu stron, ale tragizm losów polskiej ludności poddanej szykanom ze strony hitlerowców i jednocześnie współmieszkańców - Ukraińców, niestety nie da się wytłumaczyć tylko warunkami wojennymi. I nie była to równorzędna walka - Motyka podaje inne liczby ofiar, niż ja poprzednio:

"W trakcie tych wydarzeń poniosło śmierć wiele osób. Wiarygodne szacunki mówią o śmierci 80-100 tys. Polaków i 15-20 tys. Ukraińców. Większość Polaków zginęła na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, większość Ukraińców na ziemiach dzisiejszej Polski.",

i tak są to dane szacunkowe, orientacyjne, ale potwierdzające moją tezę. Wiem, że trudno Panu uznać UPA za organizację zbrodniczą, jestem w stanie to zrozumieć. Fakty pozostają jednak faktami, co nie znaczy, by znając historię, nie próbować dojść wreszcie do prawdziwego porozumienia, opartego na chrześcijańskim przebaczeniu krzywd. Tego sobie i Panu życzę. Myślę, że czas jednak skutecznie goi rany, nawet tak poważne jak te o których tu piszemy. Mam nadzieję, że młode pokolenie Ukraińców i Polaków, mając własne państwa, nie zmuszone do walki o granice ani o ziemię, potrafi dojść do porozumienia. Moja strona nie ma jątrzyć, ma natomiast pokazać, jak było. Z punktu widzenia Polaka. W oparciu o wiedzę, fakty, wspomnienia.
 
 

Nick:  
IP:   217.9.2.18
Data:   10-02-2003 (10:34)
Treść:   Будемо відверті. Пан не дав відповіді на питання які поставив я в попередньому записі.
1. АК – для панства – це зрадники... колаборанти з КГБ і червоними партизанами..? Чи Герої, яких треба вшановувати монументами і писати про них книги? (але як до них ставитись наприклад українцям, які постраждали від АК та WIN???) – панський рефлексії...
2. а) Для чого панство змішує у одну купу УПА та Галичину СС? Це дві зовсім різні формації. b) У військах вермахту, як відомо польські відділи існували - рефлексії пана на цю тему...
3. Пан не дав відповіді чому коли йдеться про Бабин ЯР туди дописують УПА (яке навіть фізично ніколи не існувало у Києві) Які цілі переслідує таке звернення і на кого хоче вплинути?
4. Прошу подати хоча би один пункт з Нюрнберзького трибуналу Де би говорилось про УПА, чи навіть про Дивізію Галичину?
5. Władysław Filar, Edward Prus – це жанр фентазі, а не наукові праці. Не вже сучасний поляк сприймає це серйозно? Як можна на серіо брати такі назви Edward Prus,TARASCZUPRYNKA. HETMAN UPA I WIELKI INKWIZYTOR OUN Edward Prus,HOLOCAUST POBANDEROWSKU
6. Зрештою як пан ставиться до dr Grzegorzа Motyky.
Можливо панству варто принаймі прочитати таку книжку:
“Motyka, Grzegorz. Tak było w Bieszczadach : walki polsko-ukraińskie, 1943-1948. – 1999” І нарешті поступово дізнаватись правду, а не жити у придуманому світі!? Панські думки на цю тему! Буде цікаво почитати!!!
7. поза тим, жертви у війні – це завжди горе. Але не можна звинувачувати лише одну сторону, як це поляки роблять стосовно Волині. Бо так виглядає, що гинули лише поляки, а жертви українців це десь так не актуально, АЛЕ це робили і поляки, жахливі знущання над мирним населенням.
“28 вересня 1943 р. польські терористи напали на село Руду (Волинь) і вбили 12 українців. У жовтні 1943 р. бойовики із А. К. замордували 22 українці у селі Замостя (Володимирщнна). 17 жовтня 1943 р. у місті Мотяниця Олeцького р-ну від рук польських карателів загинуло 9 селян — українців. В місті Горохові польські поліціянти під проводом командира Ампeля повісили на телеграфних стовпах 50 чол., які потрапили випадково до їх рук."” Як таку цитату прокоментує панство? Або як до того ставляться молоді поляки? Чи знають про злочини своїх героїв?
8. А це підтвердження моїх слів http://www.men.waw.pl/oswiata/biezace/posiedz1.htm
Цитата:
Najbardziej aktualnymi dla dalszego uzgodnienia pozostają sprawy związane z traktowaniem w podręcznikach polskich działalności OUN i UPA. Strona ukraińska zaznacza, że w polskich podręcznikach nie zawsze zwraca się uwagę na sytuację polityczną istniejącą w Galicji Wschodniej, w jakiej działała OUN-UPA z jednej strony, z drugiej zaś np. Armia Krajowa. Odpowiedzialnością za konflikty zbrojne między Polakami i Ukraińcami oraz za ich ofiary, polscy autorzy obarczają wyłącznie Ukraińców. Natomiast akcje polskich formacji zbrojnych wobec ludności ukraińskiej są traktowane powszechnie jak "akcje odwetowe”
Отже, спонукаю панство до локальної дискусії. “В дискусії народжується істина” І.Кант
 
 

Nick:  
IP:   217.96.244.78
Data:   09-02-2003 (15:51)
Treść:   Chociaż strona jest poświęcona głównie miastu Lwów, to chciałbym aby ktoś kompetentny zajmujący się problematyką Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia mógł w skrócie odpowiedzieć na pytanie , co stało się po wojnie ze sprawcami tych makabrycznych zbrodni?.Wiem,że jakieś procesy się odbyły,ale w jakiej skali i jakie konsekwencje ponieśli sprawcy tego dokładnie nie wiem.
 
 

Nick:  
IP:   80.50.56.74
Data:   08-02-2003 (19:19)
Treść:   Danych o liczbie zamordowanych Polaków i Ukraińców na Wołyniu nie wziąłem z tablic w warszawskiej katedrze. Akcje nacjonalistów ukraińskich są także opisane na stronie: http://www.lwow.home.pl/semper/wolyn.html - nie będę więc tu przytaczał cytatów.

Co do gloryfikacji na Ukrainie zbrodniarzy wojennych czy powiązań UPA z hitlerowcami, podam jeden przykład: aktywny uczestnik zbrodniczego mordu na 25 polskich profesorach i kilkunastu członkach ich rodzin w nocy z 3 na 4 lipca 1941 roku na Wzgórzach Wuleckich - Roman Szychewycz, jeden z póĽniejszych dowódców UPA (Taras Czuprynka) ma we Lwowie tablicę pamiątkową na jednej z dwóch polskich szkół średnich. Amnezja? Prowokacja? Przypadek? A może chęć wymazania z pamięci tego, co niewygodne? Ukraina ma dość ludzi szlachetnych, których może uczcić, niekoniecznie morderców.
 
 

Nick:  
IP:   134.76.63.1
Data:   08-02-2003 (17:55)
Treść:   do Moniki - wies Chlopy
Taka wies rzeczywiscie byla, siegnij np. do "Wspomnien wojennych" Karoliny Lanckoronskiej, interesujacy Cie fragment znajdziesz na stronie (w dziale z literatura lwowska). W tym momencie nie mam pod reka mapy, ale postaram sie cos znalezc i wydedukowac, jak ta wies nazywa sie obecnie. Moze ktos jeszcze bedzie wiedzial...pozdrowienia, aga
 
 

Nick:  
IP:   194.44.202.149
Data:   08-02-2003 (16:59)
Treść:   “Mojego przedmówcę w "księdze gości" - jak widać boli prawda historyczna” – Болить, але можливо не те що Ви маєте на увазі.... Коли мова іде про правду то інша сторона не називає своїх опонентів фашистами, різунами та зрадниками....
За текстом “zbrodniczej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów”.... „ich jako ukraińskiej odmiany faszyzmu.” ...„którzy nie chcą ostatecznego odrodzenia i umocnienia na Ukrainie nacjonal-faszystowskich organizacji, które nie odżegnały się od swych krwawych poprzedników,”...
Армія Крайова не менш кривава організація... сотні тисяч вбитих українців....Співпраця з КГБ та червоними партизанами...Чи автор вважає це за колаборацію, чи це велика політика великих...?

Доречі, Вас вчили, що змішувати усі факти у купу це не професійно. Якщо мова іде про УПА то до чого тут “Галичина СС”. За текстом - “działalności OUN-UPA, 14-tej dywizji piechoty SS-Galizien”
“Uraińscy nacjonaliści brali aktywny udział w zbrodniach faszystowskiego reżimu okupacyjnego” – хто брав участь...факти.....А поляки виходить не брали...А хто по вашому ставав фольксдойчами....ще до тепер говорять, що “німці були погані, але не було гірше німця, що говорив по польські”..., що польські фольксдойчі не служили в СС????

To na ich sumieniu morderstwa masowe na cywilnej ludności - znany skądinąd Babi Jar i Chatyń - автор хоче цим документом підкреслити, що УПА брaли у тому участь......нагородили горох з капустою...КИДАЄТЕСЬ САМІ ГАСЛАМИ, а інших у цьому звинувачуєте.....

To na jego rękach krew setek i tysięcy lekarzy. nauczycieli, agronomów oraz innych fachowców, przybyłych na Zachodnią Ukrainę - де факти, що це робило УПА???
Чи не нагадує це ВАМ добру радянську пропаганду якою користуються достойники з
Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich.
Wrocław. + Видавництво NORTON ta E. Prus...

Działalność szeregu zmilitaryzowanych formacji tego ruchu podpada pod pojęcie zbrodniczych organizacji w rozumieniu Międzynarodowego Trybunału w Norymberdze. – Наскільки відомо Трибунал не визнав винними вояків Галичини....а про УПА там і не йшлось.

Jednakże, wbrew prawdzie historycznej, wbrew prawu międzynarodowemu oraz prawu szeregu krajów, współcześni następcy nacjonalizmu ukraińskiego, wykorzystując sprzyjające do tego warunki, prowadzą masową kampanię, skierowaną na rehabilitację OUN-UPA- kreowanie ich członków na bohaterów. Żądają zrównania wojaków zbrojnych formacji nacjonalistycznych z żołnierzami, którzy wywalczyli zwycięstwo w Wielkiej Wojnie OjczyĽnianej, prowadzonej przeciwko faszyzmowi.
W wielu miastach, szczególnie na terytorium zachodnich obwodów, nadaje się ulicom, placom imiona złej sławy nacjonalistycznych zbrodniarzy, stawia się na ich cześć pomniki, tablice pamiątkowe, otwierane są muzealne kompleksy, z okazji zlej pamięci dat urządzane są uroczystości itp. – Це панству ріже очі, чи як??? А як герої АК???? Пам’ятники на кожному кроці у Варшаві......

Jeśli porównać liczbę ofiar mordów na Wołyniu po obu stronach pośród ludności cywilnej - około 200 tys. Polaków i ok 30 tys
Про втрати на Волині. Я розумію, що автори даних статей полюбляють заходити у кафедральний Собор у Варшаві і читати написи з новоспеченої таблиці про жертви поляків на Укр.. від рук націоналістів.......200 тис., чи там 300тис., чи 100 тис. Але нехай панство підніме будь який більш науковий твір і дізнається, що приблизні жертви на Волині 30 – 35 тис. поляків та 20-25 тис. українців.

Polacy i Ukraińcy i tak pozostaną sąsiadami. Uważam, że znając historię należy wyciągnąć z niej wnioski i doprowadzić do wzajemnego pojednania obu narodów. – Не думаю, що пропаганда таких матеріалів сприяє дружнім стосункам .....може цього неварта взагалі друкувати...не думаю, що обзивання когось фашистом сприяє порозумінню...
 
 

Nick:  
IP:   80.50.56.74
Data:   08-02-2003 (16:07)
Treść:   Mojego przedmówcę w "księdze gości" - jak widać boli prawda historyczna, jaką we wskazanym artykule i innych, których nie raczył skomentować, na tej stronie umieściłem. No cóż, najlepiej posługiwać się ogólnikami, hasłami, obiegowymi opiniami. Historii i tak nikt nie cofnie: ani tego, że Lwów został założony przez ruskiego księcia ani tego, że Polacy na Wołyniu w czasie II wojny byli głównie ofiarami, podobnie jak ofiarami ze strony UPA byli ci liczni Ukraińcy, którzy Polakom pomagali. Jeśli porównać liczbę ofiar mordów na Wołyniu po obu stronach pośród ludności cywilnej - około 200 tys. Polaków i ok 30 tys. Ukraińców, to widać, kto był ofiarą a kto katem. Żyją jeszcze ci, którzy ocaleli, mogą zaświadczyć. Od bolesnej historii i tak się nie da uciec, a sąsiedzi: Polacy i Ukraińcy i tak pozostaną sąsiadami. Uważam, że znając historię należy wyciągnąć z niej wnioski i doprowadzić do wzajemnego pojednania obu narodów.
 
 

Nick:  
IP:   194.44.202.149
Data:   08-02-2003 (15:08)
Treść:   Parlamentarzyści ukraińscy o roli UPA
http://www.lwow.com.pl/rola-upa.html

Полякам малоби бути встидно за такі глупства...Вкузувати українцям кого вони мають любити, а кого ні...польська істерія навколо УПА та цвинтару орлят виглядає досить непристойно та огидно...!!!!!

Знаємо про звірства поляків протягом століть над українцями...як казав один розумний чоловік: "росіяни нас різали голими руками, а поляки в рукавичках"


цими рукавичками прикриваються і до сьогодні....Армія Крайова, яку оспівує польська історіографія насправді по відношенню до українців була бандою горлорізів....!!!
То чому АК можливо по цілій Польщі ставити монументи, а УПА ні ?
Кожна нація має своїх героїв. Для України УПА - це легендарна армія.... і тому зрертаючись до вас просив би перед тим як виносити таку глупоту на світ зважувати усі позиції....бо якщо покопатись в історії Польщі то полякам буде стидно ще багато разів...
А і доречі Львів завзди був мультикультурним містом, але все таки ...заснований українським Королем Данилом ...
 
 

Nick:  
IP:   62.226.100.214
Data:   05-02-2003 (12:44)
URL:   MonikaBelk
Treść:   Dzien Dobry wszystkim
Odkrylam wasza strone i bardzo sie ciesze z tego.Chociaz mieszkam w Niemczech od paru lat-ostatnio mysle duzo o pochodzeniu mojej rodziny od strony babci(mamy mojej mamy).Babcia urodzila sie w 1931 roku pod Lwowem.Jak wybuchla wojna -byla jeszcze dzieckiem.Z tego co mowila musieli uciekac i mieszkali chyba 2lata w Bieszczadach.Nie wiem jak pozniej bylo,ale w rezultacie wyladowali pod Wroclawiem w malej wsi.Babcia niestety nie zyje od ponad roku(miala 70lat)-zaluje tylko,ze nie spytalam sie jej o szczegoly-bo jako dziecku nie chcialo mi sie tego troche sluchac.Pamietam jak mowili,ze Lwow jest piekny,jak wygladal ich dom.Opowiedziala mi rowniez,ze mieszkala w tej wiosce gdzie ona - jakas hrabina,ktora musiala uciekac kiedy wybuchla wojna.Nie wiem czemu-ale zaczelam myslec,aby w tamte strony pojechac.Mam 27lat i duzy sentyment do tamtych rejonow,gdzie ona mieszkala.Niestety nigdy nie doczekala sie aby tam pojechac,ale ja sobie obiecalam,ze tam pojade.Wiem od niej,ze przed wojna ta wioska nazywala sie "Chlopi"albo "Chlopy".Szukalam na mapie ale bez skutku.Pewnie jest teraz rosyjska nazwa,ale prosze was o pomoc.Wiem,ze ta wioska jest oddalona od Lwowa ok.45km.Ponoc jest bardzo duza teraz.Prosze was o pomoc bo nie mam pojecia jak te wioske znalezc.Moze gdybym miala jakas stara mape???,ale jak ja zdobyc?Jesli ktos pochodzi z tych rejonow,albo sie domysla jakiej ja szukam miejscowosci to prosze o pomoc.Dziekuje!
 
 

Nick:  
IP:   62.226.98.135
Data:   05-02-2003 (10:07)
URL:   rasalen
Treść:   moja rodzina jest z tych stron
 
 

Nick:  
IP:   139.134.63.153
Data:   31-01-2003 (23:34)
Treść:   Znowu zajrzalam, wspaniale stare zdjecia, aktualnosci na stronie godne uwagi. Jak zwykle gratuluje strony, pomyslow autorowi i kontynuacji zaczetego dziela
 
 

Nick:  
IP:   217.96.2.195
Data:   30-01-2003 (23:14)
Treść:   Jestem zdumiony tą stroną. Chciałem podziękować i pogratulować autorowi, za to że jest jednym z tych, którzy pragną przywrócić pamięć naszej ukochanej galicyjskiej stolicy i robi to dokonale.Serce jedynie płacze, gdy oczy przmierzają wersety artykułów, opowiadających o tragedii naszych przodków. Nie można zapomnieć o tych, którzy onegdaj nie zapomnieli o nas (innych mieszkańcach Rzeczypospolitej) i bronili państwa, a teraz bronią każdej jak najmniejszej cząstki polskości, która im się w sercu ostała. Oprócz tego widzę, że pamięć o Lwowie jest ciągle żywa, a już się bałem, że Polacy z Polski zapomnieli już o tym że Polska jest nie tylko tam gdzie jej granice. Cieszy mnie też, że są ludzie, którzy wierzą w to że Lwów wróci pod orle skrzydła w przyszłości, to napawa mnie optymizmem. Na koniec chciałem złożyć podziękowania Lwowianom-Polakom, za to że Polakami pozostali i złożyć hołd tym którzy zostawili życie w tym mieście by uchronić Rzeczypospolitą.AVE LWÓW!!!
 
 

Nick:  
IP:   67.242.219.208
Data:   26-01-2003 (05:29)
URL:   WICYN
Treść:   Wlasnie - co mi chodzi po glowie?
Od dziecka slyszalem od dziadka - babci - mamy - slowo LWOW. Zawsze pozytywnie.. Chodz oni nie mieszkali w samym Lwowie - to musieli byc bardzo zwazani z tym miastem ktore mialo wplyw na okolice. Mieszkali w Wicyniu. Polskiej wsi zamieszkalej w 95% przez Polakow. Bardzo -chcialbym nawiazac kontakt z ludzmi ktorzy cos wiedza na temat miejscowosci Wicyn woj. tarnopolske. Przepraszam ze w tej czesci umieszczam swoje wywody ale miemam ze autor tej strony Lwowiak wybaczy mi - pozdrawian jego. MSC
 
 

Nick:  
IP:   217.99.48.70
Data:   23-01-2003 (12:58)
Treść:   kocham Lwów
 
 

Nick:  
IP:   213.76.63.62
Data:   22-01-2003 (16:44)
Treść:   Poszukuję korzeni swoiej rodziny z Lwowa o nazwisku PIK tel.0501781322
 
 

Nick:  
IP:   217.97.21.107
Data:   20-01-2003 (07:21)
URL:   prozaiinne.w.interia.pl
Treść:   Piękna strona o pięknym mieście. Sam mam zamiar stworzyć stronę o Lwowie, ponieważ zakochany jestem w Nim bardzo. Sam staram się jeĽdzić kilka razy do roku (mieszkam w Rzeszowie, więc mam blisko). Zawsze jak jestem robę kilkadziesiat zdjęć i zawsze odkrywam coś nowego. W tym roku planuję podbój Krymu, Odessy etc. Ale na wiosnę LWÓW!!!Pozdrawiam
 
 

Nick:  
IP:   217.98.224.77
Data:   19-01-2003 (18:33)
URL:   republika.pl/orleta_dhsg/
Treść:   Witam!!!
Jestem Harcerzem wywodzącym się z
34 DHSG "Orlęta" im. Orląt Lwowskich. Oglądałem pana stronę i jest na prawdę świetna. Równięz zapraszam pana na stronę wykonaną przeze mnie.
Pozdrawiam gorąco !!!
 
 

Nick:  
IP:   212.83.142.82
Data:   19-01-2003 (00:50)
Treść:   Gratuluje strony!!!
Wielkie odkrycie dzieki ksiazce Pana Janickiego Kluczyk Yale...
Jestem urodzona w Gdansku, mieszkam od 22lat w Szwajcarii, w Genewie. KOCHAM Lwow bo z tamtad pochodzil moj Tata, ktory niestety nie zdazyl mi pokazac tego cudownego-magicznego miasta. Zrobil to Wspanialy Lwowiak Pan Leszek Flis z Wroclawia i za to wielkie mu dzieki.
bylam tam dwa razy i w tym roku wybieram sie znowu.
 
 

Nick:  
IP:   62.21.99.104
Data:   17-01-2003 (08:41)
Treść:   Szukam informacji dotyczących rodziny Rychlińskich i Iwaninów, którzy do 1945 roku mieszkali w Lwowie.Prosze o pomoc
 
 

Nick:  
IP:   62.233.187.22
Data:   12-01-2003 (20:07)
Treść:   Ta strona to dla mnie wielka radosc.Czuje sie lwowianka chociaz urodzilam sie w Krakowie a mieszkam obecnie w Szczecinie.Moja rodzina ze strony mamy i ojca pochodzi ze Lwowa a korzeniami wywodzimy sie z Ormian.Nie przypuszczam abym kiedys pojechala do Lwowa ale dzieki tej stronie moge sie tam przenosic nawet codziennie.Niech Wam Bozia da zdrowie a Matka Boska pieniadze.Barbara Koscielak
 
 

Nick:  
IP:   139.134.63.153
Data:   08-01-2003 (23:07)
Treść:   Znowu tu zajrzalam. Jak zawsze bardzo wzruszona i szczesliwa, ze moge wirtualnie chociaz powedrowac po Lwowie. Serdeczne dzieki za to.
 
 

Nick:  
IP:   217.144.192.72
Data:   06-01-2003 (22:04)
Treść:   Wielka prosba do Autorów strony Lwowskiej
o dodanie możliwości informacyjnych nt.innych duzych miast kresowych, w tym
Stanisławowa. Ogromne szczere podziękowanie
za wykonaną pracę dla naszych Kresów.

Proszę o mailowy kontakt każdego odwiedz.Stanisławów : bronx44@interia.pl
tel. mobil.+48 694 580 440
 
 


Powrót
Licznik